Bożena Dykiel ostatnio bardzo często zabiera głos w sprawach polityki. Podczas kampanii prezydenckiej krytykowała działania byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz byłego premiera, Donalda Tuska, który podpisywał „ustawy przeciwko społeczeństwu”. Za to o obecnym prezydencie Andrzeju Dudzie aktorka ma jak najlepsze zdanie. Uważa, że „ma wiarę w głosie i jest dobrym człowiekiem”. Przypomnijny: Dykiel: "Podoba mi się prezydent Duda. Ma wiarę w głosie. Nie jest ŚPIĄCYM BORSUKIEM". Najwyraźniej pokłada w nim duże nadzieje, bo stwierdziła, dzięki jego decyzjom młodzi ludzie wrócą do kraju.
Jeżeli przyjdą takie czasy, że rządzący będą szanować obywatela i nie będą odwracać się do plecami, tylko będą z nim rozmawiać i prowadzić dialog, to wszystko będzie dobrze. Ludzie są w stanie wrócić. Za granicą nie wszystkim się dobrze powodzi. Częściej źle, ale w Polsce jest jeszcze gorzej. Jeśli w Polsce będzie lepiej, to jest szansa, że wrócą. Nieraz trzeba zacząć od zmywaka, a potem może się coś trafić. Nie można myśleć od razu na nie. Pierwsze myślenie na nie to jest takie, że spakowaliśmy walizkę i opuściliśmy kraj, w którym się urodziliśmy. Mówimy językiem takim, siakim, slangiem. Zanim się tego nauczysz na zachodzie. Poza tym na zachodzie zawsze będziesz foreigner. Taki jest po prostu świat. Może inna jest Ameryka, ale wymaga zasuwania takiego, że jeśli chcesz zrobić karierę zasuwasz na 200 %.
Źródło: Wideo portal/x-news