Od kilku dni w Polsce trwa afera związana z rządowymi dotacjami dla artystów. Ministerstwo kultury przeznaczyło 400 milionów złotych na zapomogi m.in. dla muzyków i aktorów.
Sama inicjatywa jest bez wątpienia słuszna, bo sektor kultury bardzo ucierpiał z powodu pandemii koronawirusa. Patrząc jednak na listę beneficjentów Funduszu Wsparcia Artystów i wysokość kwot, jakie mieli otrzymać, można odnieść wrażenie, że pieniądze rozdysponowano nieco pochopnie.
Przypomnijmy: Rząd "wspiera kulturę": Bayer Full dostanie 550 tysięcy złotych od ministra Glińskiego!
Wobec wyraźnego sprzeciwu społecznego minister Gliński wstrzymał wypłatę środków do czasu "pilnego wyjaśnienia wątpliwości".
Decyzja ministra spotkała się z oburzeniem artystów, którzy liczyli na hojne przelewy. Ich złość nie skierowała się jednak w stronę Glińskiego, a mediów, które odważyły się ujawnić, kto wyciągnął rękę po kilkusettysięczne wypłaty.
Wśród niezadowolonych są m.in. bracia Golec, którzy mieli dostać aż 1,8 miliona złotych.
Na Instagramie zamieścili oświadczenie, w którym przekonują, że pieniądze miały iść na wypłaty dla pracowników ich "przedsiębiorstwa".
(...) pragniemy w kilku słowach opisać, na czym konkretnie polega specyfika działalności naszego przedsiębiorstwa. Golec Fabryka to nie tylko Paweł i Łukasz, ale przede wszystkim firma (...). We wniosku, który napisaliśmy, ujętych było osiem projektów, dzięki którym ponad 150 osób miałoby możliwość zatrudnienia. (...). To przede wszystkim z myślą o nich i trudnej sytuacji, w której się znaleźli, wystąpiliśmy o dofinansowanie z ministerstwa kultury (...) - zapewniają Golcowie.
Paweł i Łukasz żalą się, że padli ofiarą hejtu.
Zwracamy się z gorącą prośbą o uszanowanie naszej rodziny i niezastraszanie naszych dzieci, żon oraz wszystkich współpracujących z nami osób - czytamy.
Zdania internautów są podzielone.
"Ludzka zawiść nie zna granic!", "Człowiekowi stał się wilkiem" - piszą fani.
Inni zwracają uwagę, że jest wielu bardziej potrzebujących niż Golcowie.
"Mnóstwo ludzi ma firmy, projekty i zatrudniają ludzi i nic nie dostają, zero wsparcia. A wy bierzecie, bo jesteście tacy nieszczęśliwi. Jakoś "KULT" nie wyciąga ręki. Honor panowie, honor", "Sorry, jak się obraca taką kasą, to nie powinno się sięgać po social od państwa. Social dotyczy najbardziej potrzebujących i tych małych. Spadam stąd, wielkie rozczarowanie..." - czytamy w komentarzach.
A Wy jak uważacie?