Trudno nie zasmucić się, gdy zdamy sobie sprawę, że długość trwania pożycia małżeńskiego Angeliny Jolie i Brada Pitta została już trzykrotnie przebita przez okres, w którym byli małżonkowie ciągają się po sądach. Wygląda jednak na to, że ich publiczne cierpienie już niedługo będzie mogło się zakończyć. Właśnie zapadł wstępny wyrok w sporze o przyznanie praw do opieki nad dziećmi pary.
W środę informowaliśmy Was, że Angelina Jolie próbuje odwołać sędziego, który nie dopuścił dzieci pary do składania zeznań. Aktorce nie udało się jednak wystarczająco szybko znaleźć kolejnego kandydata, bowiem wyrok już zapadł. Nie jest to wyrok, który wymarzyła sobie Jolie.
Prywatny sędzia wynajęty do poprowadzenia sprawy - John Ouderkirk - właśnie zawyrokował na korzyść Brada Pitta. Zgodnie z jego decyzją, gwiazdor filmowy będzie mógł teraz spędzać zdecydowanie więcej czasu z piątką swoich niepełnoletnich dzieci - Paxem, Zaharą, Shilolh, Vivienne i Knoxem. 19-letni Maddox, z którym Pitt nie ma niestety najzdrowszych relacji, nie podlega już pod to rozporządzenie.
Przypomnijmy: Angelina Jolie przekazała sądowi TAŚMY obciążające Brada Pitta! "Jest naprawdę ZDESPEROWANA"
Jak informuje Page Six, Angelina Jolie nie zgłaszała ponoć pretensji do wyroku na temat dzielonych praw rodzicielskich, miała jednak poważne wątpliwości odnośnie "innych spraw". Aktorka nie zamierza więc składać póki co broni. Decyzja prywatnego sędziego nie była bowiem wiążąca i wszystko na dobrą sprawę może się zmienić.
Wierzycie jeszcze, że Jolie i Pittowi uda się jeszcze porozumieć?