Gdy w kwietniu 2015 roku Bradley Cooper zaczął być widywany z Iriną Shayk, nikt nie wierzył w to, że gwiazdora i supermodelkę połączyło coś więcej niż tylko przelotny romans. Z czasem Amerykanin i Rosjanka stali się nierozłączni, chętnie obnosząc się na ściankach płomiennym uczuciem. Niestety, 1,5 roku temu ich związek rozpadł się w atmosferze skandalu (gwiazdora posądzono wtedy o romans z Lady Gagą), nawet pomimo tego, że para doczekała się córki Lei.
Gdy wyszło na jaw, że miłość gwiazdorskiej pary przeszła do historii, tabloidy zaczęły prześcigać się w kolejnych doniesieniach na temat kulis rozstania. W kuluarach krążyły plotki, że Irina nie potrafi wybaczyć mężowi jego skoku w boku ze swoją ekranową partnerką. Z czasem jednak okazało się, że ostatecznie udało im się rozejść "bez dramatów" i sprawiedliwie podzielić opiekę nad Leą. Wkrótce Irina zaczęła się spotykać z miliarderem, Vito Schnabelem, a Bradley był kilkukrotnie widywany z Jennifer Garner.
Aktualnie stosunki Bradleya i Iriny mają się lepiej niż dobrze, o czym świadczą najnowsze zdjęcia paparazzi z Nowego Jorku. W czwartek byli partnerzy byli widziani na Manhattanie, gdy opuszczali posiadłość aktora. Cooperowi i Shayk towarzyszyła ich 3-letnia córeczka, której uśmiech dosłownie nie schodził z twarzy. Znana modnisia postawiła tego dnia na brązową, skórzaną koszulę, do której dobrała ciemne jeansy i kozaki. Bradley postawił na mało zobowiązującą stylizację, na którą składała się niebieska puchówka, dresy i kaszkiet.
Zobaczcię zdjęcia Bradleya Coopera, Iriny Shayk i ich roześmianej córeczki. Uroczy widok?