Niedyspozycja Kate Middleton i spowodowana nią nieobecność w przestrzeni publicznej stały się pożywką dla mediów na całym świecie. Niestety w piątek potwierdziły się najgorsze obawy wielbicieli royalsów. Księżna Walii poinformowała, że po przebyciu planowanej operacji jamy brzusznej nieoczekiwanie wykryto u niej nowotwór i w trybie natychmiastowym poddano ją leczeniu. Żona następcy tronu dodała, że jest już w trakcie chemioterapii i z każdym dniem odzyskuje siły.
Na oświadczenie Kate zareagował już król Karol III, który sam zmaga się z chorobą nowotworową. W wydanym przez Pałac Buckingham komunikacie czytamy, że monarcha jest "bardzo dumny" ze swojej synowej, która otwarcie opowiedziała o diagnozie.
Na słowa wsparcia kierowane do księżnej zdobył się także najmłodszy z rodzeństwa Middletonów, 36-letni James. Niedługo po tym, jak Kate zamieściła na swoim profilu druzgocące ogłoszenie, jej brat opublikował z prywatnego archiwum urocze zdjęcie z dzieciństwa. Widzimy na nim nastoletnią Kate i młodszego od niej o 6 lat Jamesa uśmiechających się do obiektywu na tle gór. Fotografii towarzyszył podnoszący na duchu wpis zaadresowany do ukochanej siostry.
Przez lata wspięliśmy się razem na wiele gór. Jako rodzina wespniemy się również na tę górę z Tobą - czytamy.