Natália Araújo ma na koncie wiele sukcesów sportowych, jednak w życiu prywatnym czekają ją teraz trudne chwile. Brazylijska siatkarka i brązowa medalistka olimpijska nieoczekiwanie poinformowała w mediach społecznościowych, że złapała ukochanego na gorącym uczynku. Według jej słów João Pedro miał się dopuścić zdrady z influencerką Luaną Marią.
Siatkarka chciała zrobić partnerowi niespodziankę. Nakryła go na zdradzie
Araújo ujawniła podczas transmisji live w mediach społecznościowych, że chciała zrobić chłopakowi niespodziankę i zjawiła się u niego bez zapowiedzi. Ostatecznie to on zrobił (niezbyt miłą) niespodziankę jej, a po tym, jak miała go przyłapać z Luaną, wybiegła z mieszkania i przemówiła do obserwujących. Nie była w stanie ukryć łez.
Wiecie, co zrobił Natinho [João Pedro - przyp.red.]? Zdradził mnie z tą kobietą z filmiku, który opublikował - mówiła zapłakana. Zostałam zdradzona i chcę, aby wszyscy poznali prawdę. Jest śmieciem.
Zobacz także: Oto gwiazdy, które WYBACZYŁY ZDRADĘ niewiernym partnerom! Blanka Lipińska, Katarzyna Nosowska, Michał Chorosiński... (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W obliczu dramatycznej sytuacji siatkarka mogła liczyć na wsparcie przyjaciółki, która przygarnęła ją do siebie. Nie kryje natomiast, że jej świat rozsypał się jak domek z kart. Teraz opublikowała na Instagramie zdjęcie z samolotu i skierowała do obserwujących kilka słów.
Wstał nowy dzień. Kolejna okazja, aby zacząć od nowa. Dziękuję Ci Jezu - napisała.
Pedro na razie nie zdecydował się zabrać głosu, ale zrobiła to Luana Mariá, która twierdzi, że oskarżenia siatkarki są nieprawdziwe. Jak twierdzi w rozmowie z portalem LeoDias, z jej partnerem miała kontakty wyłącznie zawodowe i czuje się pomówiona przez sportsmenkę. Nie wyklucza, że będzie walczyć o dobre imię w sądzie.
