We wrześniu minionego roku media na bieżąco relacjonowały sprawę Gabby Petito. Początkowo mówiło się o jej zaginięciu, jednak szybko odkryto, że 22-latka nie żyje, identyfikując ciało znalezione w parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming jako należące do blogerki.
Jednocześnie prowadzono poszukiwania narzeczonego Gabby, który od początku brany był pod uwagę jako odpowiedzialny za jej śmierć. Brian Laundrie przez kilka tygodni ukrywał się, aż w końcu policja nieoczekiwanie znalazła jego ciało. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Przyczyną śmierci był strzał z broni palnej w głowę.
W związku z tym, że śledczy nie zdążyli przesłuchać Laundriego, z początku nie mieli stuprocentowej pewności, co się właściwie stało. Teraz jednak okazuje się, że przed odebraniem sobie życia Brian przyznał się do winy. W piątek Federalne Biuro Śledcze poinformowało, że Brian zabicie swojej partnerki opisał w notatniku. Treści zapisków nie zdecydowano się jednak opublikować.
Wszystkie logiczne działania w tym śledztwie zostały zakończone - przekazał agent specjalny FBI w Denver Michael Schneider, dodając, że "dochodzenie nie wykazało żadnych innych osób niż Brian Laundrie bezpośrednio zaangażowanych w tragiczną śmierć Gabby Petito".
Przypominamy, że pod koniec roku powstał już film dokumentalny z udziałem rodziców Petito: Już jest zapowiedź dokumentu o ZABÓJSTWIE Gabby Petito! Rodzice ofiary ujawnią nieznane dotąd fakty (WIDEO)