Przez ponad rok od premiery w grudniu 2019 roku zekranizowany na podstawie sagi Andrzeja Sapkowskiego Wiedźmin cieszył się tytułem najchętniej oglądanego serialu na Netfliksie. Po 12 miesiącach triumfowania produkcja z Henrym Cavillem w tytułowej roli musiała jednak ustąpić Bridgertonom, którzy nieoczekiwanie okazali się największym hitem w historii streamingowego giganta (w ciągu pierwszego miesiąca 10 premierowych odcinków obejrzało ponad 80 mln abonentów). Nic więc dziwnego, że już kilka miesięcy po premierze ekipa serialu wróciła na plan drugiego sezonu, jednak tym razem bez największej gwiazdy produkcji - Regé-Jean Page'a.
Teraz okazuje się, że producenci netfliksowego hitu już zamówili nakręcenie trzeciego i czwartego sezonu show, o czym we wtorek poinformowała narratorka serialu, Lady Whistledown.
Drodzy czytelnicy, niemały to zaszczyt powiadomić Was o tym, że Bridgertonowie powrócą z sezonem trzecim i czwartym. Szykujcie pojemne imbryki. Wasza Lady Whistledown - brzmiał komunikat w mediach społecznościowych.
Serial Bridgertonowie bazuje na serii powieści z gatunku romansu historycznego autorstwa Julii Quinn (czyli piszącej pod pseudonimem Julii Pottinger). Książkowa seria składa się z ośmiu tomów, a każdy poświęcony jest jednemu ze słynnego rodzeństwa. Pierwszy sezon opowiadał o Daphne, drugi dotyczy losów Anthony’ego Bridgertona. Trzeci tom skupia się na Benedictcie, z kolei czwarty - na Colinie.
Netfliksowi producenci trafili na prawdziwą żyłę złotą, przenosząc losy Bridgertonów na ekran, dlatego niewykluczone jest, że ostatecznie może powstać aż 8 (!) sezonów bijącego rekordy popularności serialu.
Cieszylibyście się z takiego obrotu spraw?