Odkąd Adele powróciła do show biznesu z długo wyczekiwanym albumem, w mediach nieustannie pojawiają się kolejne doniesienia na temat gwiazdy. Ostatnio o wokalistce najgłośniej mówiło się w kontekście odwołanych w ostatniej chwili koncertów w Las Vegas. Wokalistka w emocjonalnych nagraniach wyznała, że zmuszona była przełożyć zaplanowane wydarzenia wskutek przypadków koronawirusa w swojej ekipie. Szybko pojawiły się jednak plotki, jakoby miała ku temu nieco inne powody.
We wtorek w Londynie wręczone zostały statuetki Brit Awards 2022. Na najważniejszej imprezie w brytyjskiej branży muzycznej nie mogło rzecz jasna zabraknąć Adele. Wieczór okazał się dla wokalistki wyjątkowo udany, imprezę opuściła bowiem z trzema statuetkami: za najlepszy album, najlepszą piosenkę oraz dla najlepszego artysty. Jeszcze do niedawna kapituła Brit Awards dzieliła kategorie na żeńskie oraz męskie. W ubiegłym roku kategorie z podziałem na płeć zostały jednak zlikwidowane. I tak Adele, zamiast zostać artystką roku, triumfowała w kategorii, w której rywalizowała zarówno z kobietami, jak i mężczyznami.
Wokalistka na czerwonym dywanie gali pozowała w eleganckiej kreacji Armani Prive, kolejne nagrody odbierała jednak w innej stylizacji - krótkiej sukience projektu Marianny Senchiny. Odbierając pierwszą w historii statuetkę dla najlepszego artysty, Adele postanowiła krótko odnieść się do decyzji o przyznawaniu nagród neutralnych płciowo.
Rozumiem, że ta nagroda się zmieniła, ale uwielbiam być artystką! - ogłosiła ze sceny.
Zobacz również: BRIT Awards 2022: podejrzane miny Adele, całuśny Ronnie Wood i karnawałowe stroje Maneskin (ZDJĘCIA)
Organizatorzy Brit Awards tłumaczyli, że zmianą sposobu przyznawania nagród w poszczególnych kategoriach chcą uczynić galę "tak inkluzywną, jak tylko możliwe". Decyzja odbiła się w mediach szerokim echem i wzbudziła przy tym sporo kontrowersji i była krytykowana np. przez największego "fana" Meghan Markle, Piersa Morgana.
Odbierając nagrodę za najlepszy album Adele dała się nieco ponieść emocjom. Wokalistka zadedykowała statuetkę synowi Angelo oraz byłemu mężowi Simonowi Koneckiemu, z trudem powstrzymując przy tym łzy.
(...) Dziękuję wszystkim, z którymi pracuję. Ale chcę zadedykować to [nagrodę - przyp. red.] mojemu synowi. I jego tacie. Bo chodzi o nich. Jestem z siebie bardzo dumna, że zostałam przy swoim i wydałam coś tak osobistego. Ludzie już tak nie robią. W ostatnich latach mój syn był dla mnie łaskawy i cierpliwy. Więc to dla niego - powiedziała.
Zobaczcie, jak Adele prezentowała się na gali Brit Awards 2022.
W Pudelek Podcast przyjrzymy się teoriom spiskowym o polskich celebrytach krążących w internecie