Britney Spears znów może cieszyć się wolnością. Ojciec, który przez ostatnie 13 lat sprawował nad piosenkarką kuratelę, zrezygnowała z tej funkcji i od teraz gwiazda sama decyduje o swoim życiu. Artystka może w końcu korzystać z mediów społecznościowych bez nadzoru, a to pozwoliło jej na opowiadanie o historiach, które wcześniej nie miały okazji ujrzeć światła dziennego.
Kuratela Britney Spears rozpoczęła się w 2008 roku - niedługo po jej załamaniu nerwowym. Jednak na stan, w którym w pewnym momencie znalazła się gwiazda, złożyło się wiele czynników. Jednym z nich był, jak się okazało, wywiad piosenkarki z Diane Sawyer w 2004 roku. To właśnie wtedy dziennikarka publicznie zaatakowała młodziutką artystkę, która nie wytrzymała i popłakała się na wizji.
Diane na początku zadawała Britney niegroźne pytania. Jednak z każdą minutą było coraz gorzej. Kobieta obarczyła Spears winą za rozpad jej związku z Justinem Timberlakiem, a później usprawiedliwiała wypowiedź żony jednego z polityków, która stwierdziła, że zastrzeliłaby Britney z wielką chęcią.
Czy ośmielimy się zapomnieć o wywiadzie z Diane Sawyer w moim mieszkaniu prawie 20 lat temu? [...]. Poważnie... Mieszkałam wtedy w swoim mieszkaniu i z nikim nie rozmawiałam. Mój menedżer umieścił tę kobietę w moim domu i kazał mi z nią porozmawiać w telewizji krajowej, a ona zapytała, czy mam problem z zakupami! Kiedy miałam problem z zakupami? - zastanawia się wokalistka we wpisie na Instagramie.
Nigdy o tym nie wspominałam, ale po rozstaniu z Justinem miałam problem z mówieniem o tym. Nie rozmawiałam z nikim przez długi czas. Byłam w szoku. Potem mój ojciec i jakichś trzech facetów, gdy ledwo mogłam mówić, umieściło mnie w pokoju z Diane Sawyer i zmusili do wywiadu - wspomina wzburzona gwiazda.
W końcu piosenkarka nie wytrzymała i dała upust swoim emocjom, zwracając się do dziennikarki.
Możesz pocałować moją białą du*ę - napisała Spears.
Kibicujecie Britney i jej nowym wyborom?
W Pudelek Podcast wyznamy, za którą skończoną karierą najbardziej tęsknimy!