Według doniesień zagranicznych mediów Britney Spears ma prawdopodobnie nowego chłopaka. Piosenkarkę przyłapano z byłym pracownikiem, Paulem Richardem Solizem, pod koniec sierpnia. 41-latka była widziana u boku Paula niedługo po tym, jak ona i jej mąż Sam Asghari, ogłosili rozstanie.
ZOBACZ TAKŻE: Britney Spears przyłapana na imprezowaniu w meksykańskim barze. "Wstyd mi jak cholera" (WIDEO)
Opierając się na informacjach udostępnionych przez "Us Weekly", dowiadujemy się, że w zeszłym roku Paul został zatrudniony do sprzątania i konserwacji domu Britney. Według portalu mężczyzna po dwóch miesiącach został zwolniony z pracy. Prawdopodobnie nie przeszkodziło to piosenkarce w nawiązaniu bliskiej więzi z pracownikiem.
Naprawił różne rzeczy w domu. Takie jak klamki do drzwi i odetkał toalety – podało źródło "Us Weekly"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy chłopak Brtiney ma mieć kryminalną przeszłość
Według informacji, na które powołuje się portal "Hollywood Life", Paul na kryminalną przeszłość. Podobno odpowiadał za zakłócanie spokoju, narażanie dziecka na niebezpieczeństwo i prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy. Na swoim koncie ma także przestępstwa za posiadanie nielegalnych substancji oraz posiadanie broni palnej.
Paul Richard Soliz bardzo ciepło wypowiada się o byłej pracodawczyni. 37-latek w rozmowie z " Us Weekly " pokusił się o stwierdzenie, że Britney jest fenomenalną kobietą.
Jest bardzo, bardzo dobrą, pozytywną osobą… Jest dobrą osobą – powiedział Paul w rozmowie z "Us Weekly".
Gdy jakiś czas temu w sieci pojawiły się informacje, że Sam Asghari złożył pozew o rozwód z powodu rzekomego romansu Britney Spears z pracownikiem, wszelkie informacje o romansie 41-latki z członkiem personelu wydają się jak najbardziej prawdopodobne.
Myślicie, że to prawda?