Britney Spears i jej ojciec, Jamie Spears, mają dość napiętą relację, szczególnie od momentu, gdy Jamie został opiekunem prawnym córki. Mężczyzna nie tylko kontrolował jej finanse, ale także wiele innych aspektów jej życia osobistego i zawodowego. Wprawdzie Jamie zapewniał, że zajmował się córką z troski o jej zdrowie, tak Britney twierdziła, że wspomniana opieka była więzieniem, a ojciec roztrwaniał jej majątek. W końcu w listopadzie 2021 roku zakończyła się kuratela.
Zobacz także: Britney Spears po hotelowej awanturze przemierza kalifornijskie ulice w towarzystwie szemranego ukochanego (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tabloid zdradza, ile zarabia Britney Spears. Kwota zwala z nóg
Jakiś czas temu "TMZ" informował, że Britney Spears ma ogromne problemy finansowe i jest na skraju bankructwa. Okazuje się, że rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej.
Dziennikarze portalu "Us Weekly" dotarli do informacji na temat zarobków piosenkarki. Według źródła serwisu Britney zarobiła 40 milionów dolarów w 2023 roku. Tak wysokie przychody nie powinny jednak nikogo dziwić. Przypomnijmy, że Spears była niezwykle aktywna zawodowo. Nie tylko wydała książkę "The Woman in Me" i piosenkę "Hold Me Closer" z Eltonem Johnem, ale sporo zarobiła też dzięki sprzedaży perfum sygnowanych jej nazwiskiem.
Przypominamy: Britney Spears w nowym wpisie wspomina o załamaniu nerwowym i wyznaje: "Być może będę musiała przejść operację"
Odetchnęliście z ulgą?