O tym, że relacje Britney Spears z synami Seanem Prestonem i Jaydenem już od dawna są dość skomplikowane, wiadomo nie od dziś. Wedle medialnych relacji gwiazda nie widziała pociech już od wielu miesięcy, a w pewnym momencie chłopcy mieli nawet nie odpisywać na jej wiadomości. Zapewniali jednak, że wciąż wierzą w szansę na naprawę relacji z matką.
Uważam, że możemy to naprawić, na 100 procent. Po prostu zajmie to sporo czasu i będzie wymagało wysiłku - przyznał Jayden podczas wywiadu z portalem Daily Mail. Chcę się z nią znowu widywać, jak tylko jej stan się poprawi.
Przypomnijmy: Britney Spears nie widziała synów OD PONAD ROKU?! "Nawet nie odpisują na jej wiadomości"
Britney Spears pogodziła się z synami? Prawnik Kevina mówi wprost
Niestety, mimo uroczystych deklaracji w mediach i różnych spekulacji w prasie plotkarskiej, Britney podobno wciąż nie ma kontaktu z własnymi pociechami. Teraz wspomniano natomiast, jakoby gwiazda postanowiła to naprawić i poleciała się z nimi pogodzić. W tym celu miałaby wybrać się na Hawaje, gdzie chłopcy mieszkają z ojcem, Kevinem Federlinem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaka jest prawda? Portal People zwrócił się z prośbą o komentarz do prawnika Kevina, Marka Vincenta Kaplana, który odniósł się do medialnych spekulacji. Okazuje się, że w relacjach Britney z pociechami faktycznie coś drgnęło, bo mieli porozmawiać przez telefon przy okazji Dnia Matki. Są więc szanse, że wszystko jest nareszcie na dobrej drodze.
Oczywiście naprawianie więzi to skomplikowany proces, który wymaga sporo czasu - cytuje jego słowa serwis. Rozmowa telefoniczna to dobry znak i krok w dobrą stronę, ale tu trzeba czegoś więcej.
Jednocześnie Kaplan zdementował plotki, jakoby Britney wyruszyła na Hawaje, żeby pogodzić się z synami.
Kevin wspiera chłopców w odbudowie relacji z ich mamą i cieszy się, że w końcu porozmawiali przez telefon przy okazji Dnia Matki, ale doniesienia dotyczące jej wizyty na Hawajach są nietrafne. To nieprawda.
Britney nie widziała się z synami od miesięcy. "Wbijacie mi nóż w plecy"
Przypomnijmy, że synowie Britney przeprowadzili się z Kevinem na Hawaje w 2023 roku. Kaplan zapewniał wtedy, że piosenkarka wyraziła na to zgodę. Nie jest natomiast jasne, czy gwiazda pożegnała się z synami przed wyjazdem.
Britney zawsze wspierała synów i chce, żeby byli szczęśliwi - podsumowuje źródło People.
Bywało jednak różnie, o czym przekonali się obserwujący Britney. Jeszcze jakiś czas temu pisała na Instagramie, że chłopcy swoim postępowaniem "wbijają jej nóż w plecy", jednak post zniknął z jej profilu. Poszło o pamiętny wywiad dla Mail on Sunday.
Preston powiedział: "Musi nas wysłuchać, zanim będzie za późno"... Pamiętacie, jak podczas każdej wizyty w moim domu szliście do swoich pokojów i zamykaliście się na klucz? Nigdy was nie widywałam. Jayden grał na pianinie i razem tworzyliśmy muzykę... Ale od dnia, w którym powiedziałam mu, że chcę was częściej widywać, nigdy więcej was nie spotkałam. Smutno mi, bo tak bardzo się starałam, żeby było wam łatwiej, a wy nigdy tego nie doceniliście. Więc teraz wbijacie mi nóż w plecy i rozgadujecie podłe rzeczy na mój temat... To łamie mi serce...
Swego czasu sporo emocji wywołały też screeny wiadomości, w których była dziewczyna Jaydena miała stwierdzić, że ten nie traktuje Britney jak prawdziwej matki i zależy mu tylko na jej pieniądzach.
On się nią nie interesuje. To dziwne, ale zawsze mówi, że ona nie jest jego prawdziwą mamą. Nazywa "mamą" Victorię [macochę, żonę Kevina Federline'a - przyp.red.]. Obchodzą go jedynie jej pieniądze.
Myślicie, że uda im się jeszcze wszystko naprawić?