Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Britney Spears powinna uwolnić się od byłego męża? "Płaci mu 166 tysięcy złotych miesięcznie. Czas, by przestał ŻYĆ NA JEJ KOSZT"

60
Podziel się:

Brytyjska dziennikarka zarzuciła "w dużej mierze bezrobotnemu" Kevinowi Federline'owi, że ten wciąż żyje na koszt Britney Spears. Gwiazda płaci ojcu swoich dzieci ponad 40 tysięcy dolarów miesięcznie...

Britney Spears powinna uwolnić się od byłego męża? "Płaci mu 166 tysięcy złotych miesięcznie. Czas, by przestał ŻYĆ NA JEJ KOSZT"
Britney Spears powinna uwolnić się od byłego męża? "Żyje na jej koszt" (Getty Images, Instagram)

Choć Britney Spears już ponad rok temu uwolniła się spod ojcowskiej kurateli, w mediach nieustannie pojawiają się kolejne niepokojące doniesienia na temat losów gwiazdy. Ostatnio pewne sensacyjne fakty na temat księżniczki popu ujawniła dziennikarka Daily Mail, Daphne Barak, która miała okazję rozmawiać z jej najbliższymi. Były mąż Brit wyznał bowiem dziennikarce, że obawia się, iż artystka ma problem z narkotykami i zażywa metamfetaminę. Według Daphne Barak synowie gwiazdy 17-letni Preston i 16-letni Jayden stwierdzili nawet, iż na własne oczy widzieli, jak pewna bliska Britney osoba dostarcza jej "coś, co wyglądało jak narkotyki". Kevin Federline jest ponoć "przerażony" stanem Spears, jej ojciec Jamie drży zaś, że ta podzieli los Amy Winehouse.

Britney Spears zdążyła już odnieść się do słów swoich bliskich w opublikowanym na Instagramie wpisie. Wokalistka ucięła spekulacje na temat rzekomego uzależnienia i posądziła nastoletnich synów o "wbijanie jej noża w plecy". Zarzuciła także tabloidom kłamstwa.

Britney Spears powinna uwolnić się od Kevina Federline'a? Dziennikarka komentuje

Kolejnym sensacyjnym doniesieniom na temat Britney postanowiła ostatnio przyjrzeć się dziennikarka "The Sun", Jane Moore. W opublikowanym na stronie tabloidu felietonie kobieta przeanalizowała fakty ujawnione wcześniej przez Daphne Barak i wyciągnęła z nich dość smutne wnioski. Szczególną uwagę poświęciła Kevinowi Federline'owi. Zasugerowała bowiem, że zwolennicy ruchu "FreeBritney powinni raczej skupić się na uwolnieniu Spears właśnie od jej byłego męża.

Uwolnijmy Britney ponownie. Tym razem od jej ex, darmozjada Kevina Federline'a - zatytułowała swój artykuł dziennikarka "The Sun".

Autorka tekstu nie ukrywała, że współczuje Britney. Jej zdaniem gwiazda dostrzega bowiem, że była "manipulowana i wykorzystywana" przez najbliższych, którzy powinni przecież byli ją chronić. Według Jane Moore, mimo wyrwania się spod ojcowskiej kurateli, Spears nadal może nie odczuwać pełni wolności. Wciąż musi bowiem płacić byłemu mężowi zawrotne 32 tysiące funtów miesięcznie (nieco ponad 40 tysięcy dolarów) - czyli w przeliczeniu ponad 166 tysięcy (!) złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Radek Pestka rozstał się z partnerem! Czy przyjaźń z eks jest możliwa?

To więcej niż wynosi pensja prezydenta USA - stwierdziła dziennikarka.

Dziennikarka "The Sun" wspomniała, że pieniądze Brit pokrywają koszty edukacji i życia jej nastoletnich synów, w tym wynajmu domu w Calabasas. Jednocześnie zaznaczyła jednak, że korzyści z mieszkania w posiadłości czerpią także "w dużej mierze bezrobotny" Kevin Federline i jego ukochana. Daphne Barak, która wcześniej na potrzeby swojego tekstu spędziła trochę czasu z byłym mężem Spears i jej synami, opisała nieco, jak wygląda ich życie.

Ani Kevin, ani jego żona Victoria nie mają porządnej pracy, ale jak wszyscy kochający rodzice wożą dzieci do szkoły i na rozmaite zajęcia - relacjonowała Barak.

Dziennikarka stanowczo o byłym mężu Britney Spears: "Czas, by przestał żyć na jej koszt"

Jane Moore w felietonie dla "The Sun" dodatkowo przypomniała również, że według Britney jej były mąż jest entuzjastą marihuany, a jego obecna żona lubi spędzać czas na internetowym hazardzie. Zwróciła także uwagę, że podczas gdy Spears chciałaby obniżyć płaconą Federline'owi kwotę o połowę, ten planuje przeprowadzkę na Hawaje, gdzie alimenty na dzieci można płacić nawet do czasu ukończenia przez nie 23 lat. Synowie Brit mają obecnie 17 i 16 lat.

Autorka felietonu dla "The Sun" przyznała, że zarówno instagramowa aktywność Britney, jak i plotki na jej temat to wystarczający powód do niepokoju. Stwierdziła też, że publiczna troska Federline'a faktycznie może być szczera. Zdaniem dziennikarki zarówno brak kontaktu z synami, jak i ciągłe finansowanie życia byłemu mężowi z pewnością jednak Brit nie pomagają.

Więc może nadszedł czas, by Kevin przestał żyć na koszt Britney i znalazł sobie płatną pracę. To z pewnością nadałoby jego trosce znacznie więcej zasadności - stwierdziła.

Ma rację?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(60)
WYRÓŻNIONE
bbb
rok temu
drań bez serca , okrada ex żonę z pieniędzy . Ktoś wreszcie to zgłosi ,to niewiarygodnie ogromna kwota Nawet prezydent tyle nie zarabia Szok jak mu nie wstyd
Madzia Buczek
rok temu
Jaki kraj taki.... Pysiula.
Oliwer Kan
rok temu
Taki to wiedział jak się ustawić
ann***
rok temu
Klasyczny przykład małżenstwa z rozsądku. Brit w niego zapatrzona a on chłopek roztropek, skorzystał z okazji, omotał i zmarnował jej życie. A taka była ładna i fajna z charakteru. Szkoda, bo nawet dzieci niby są a jakby ich nie było;/
jaxa
rok temu
Życie na koszt kobiety jest upokarzające,to nie jest mężczyzna tylko troczek od kaleson.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (60)
Kicia
rok temu
Oboje siebie warci ta niby śpiewa a ten zgarnia kaske niby na dzieci a może tez na kochankę i jej dzieci nawed wyprowadza się ze stanów byle żona płaciła dobrze żyje się mężowi na jej koszt rezygnować zluksu to nie on tancerz lipny
Maniek
rok temu
A jak dojdzie do rozwodu to dostanie kilka milionów $ i to normalne.
Man
rok temu
A jak dojdzie do rozwodu to dostanie kilka milionów $ i to normalne.
radca prawny
rok temu
Poniewaz utrzymanie kazdego dziecka kosztuje TYLE SAMO to i alimenty na dziecko powinny wynosic TYLE SAMO na kazde dziecko. Malo tego koszt utrzymania dziecka MUSI byc dzielony PO POLOWIE na kazdego z rodzicow. Nie moze byc tak ze matka/ojciec dziecka buja sie na alimentach jakie bierze na dziecko i nie pracuje BO JEJ/JEMU SIE NALEZY ! Jezeli tak tobi to jest to PRZESTEPSTWO takie samo jak oszustwo lub wyludzenie Zasilku od panstwa.
poi98uy7t6y78...
rok temu
w pl jestbtak ze sad zasadza alimenty i takie niby prawo jest ze jak sa zasadzone w kwocie 500zl to tyle samo ma wylozyc druga strona aw usa widocznie tak nie jest i ona nie powiina utrzymywac calej rodziny co z niego za facet ze nawet domu swojego nie ma i tylko na niej zeruje jak sie skoncza alimenty to bedzie latal po stacjch i gazetach z synkami i opowiadal jaka ona zla itp dzieciaki do niej nie chodza ale akurat widziei ojciec sie boi bo w kazdej chwili mzoe testament zmienic i nic nie dostan a nie boi ie o corke ja na jej miejscu zminial bym ten testament i nkimu nic nie zapisala i nie zostawila tylko na cele charytatywne bym rozdala
w komentarzac...
rok temu
Zlot mizoandryczek. Gdyby bylo odwrotnie to byście pisały że jako milioner to facet za mało płaci!
hipokryzja
rok temu
No tak, bo jak facet płaci kobiecie alimenty to są to słusznie należne pieniądze i w zasadzie zawsze płaci za mało. Ale jak kobieta ma płacić facetowi to...
zcg
rok temu
A ile kobiet żyje w ten sposób na koszt bogatych raperów, koszykarzy, artystów, aktorów etc? Tutaj już problemu nie widać?
Monia
rok temu
Najgorsze jest to, że dzieci z nią nie mieszkają i kopiują wartości ojca. Ojcu najbardziej liczą się pieniądze, rozrywka. Więc czego dobrego może uczyć dzieci. Oni nawet nie szanują swojej matki. To jest właśnie największa wada facetów. Myślą, że takim zachowaniem zrobią kobiecie na złość, ale tak na prawdę krzywdzą dzieci. Bo to dzieci mają wyprane mózgi.
alimenty
rok temu
a dlaczego? należą mu się alimenty jak wielu z was tu komentujących , powinien wręcz wnieść o podwyższenie alimentów bo ona ma dużo pieniążków
Lukasz
rok temu
Skoro mamy równouprawnienie to również kobieta może płacić alimenty na rzecz byłego męża. Na miejscu gościa też brałbym pieniądze
KALALA ❤️❤️❤️
rok temu
Jestem ciekawa czy on też tyle samo łoży na synów...? pewnie nie...
Ola
rok temu
I to jest właśnie sedno problemu. Pomóc nie było komu, ale jak zbliża się czas, kiedy kranik zostanie zakręcony z powodu wieku chłopców, to znów szczują na Brit- a to chora, a to dragi. Zabiją ją tym w końcu i powiedzą, że zrobili wszystko, by jej pomóc.
Popularny zł
rok temu
Brita też płaci w PLN?
...
Następna strona