O Britney Spears ostatnio najczęściej mówi się w kontekście walki gwiazdy o uwolnienie się spod trwającego przeszło 13 lat kuratorskiego nadzoru ojca. Opieka Jamiego Spearsa nad właściwie każdym aspektem życia córki od dawna budzi kontrowersje wśród jej fanów - którzy zainicjowali ruch #FreeBritney. Nic więc dziwnego, że gdy w środę Britney stanęła przed sądem w Los Angeles, w mediach zawrzało.
Podczas wizyty na sali rozpraw Britney Spears nie szczędziła sensacyjnych wyznań. Gwiazda nie ukrywa, że chce odzyskać dawne życie - w tym dostęp do własnych pieniędzy. 39-latka wyznała także, że boryka się ze stanami depresyjnymi i "płacze każdego dnia". Stwierdziła, że kuratela jej ojca "nosi znamiona przemocy" i pozbawia ją prawa do decydowania o samej sobie - nawet w najbardziej intymnych kwestiach.
Przypomnijmy: Kuratorzy Britney Spears NIE POZWALAJĄ jej wyjąć wkładki domacicznej! "Nie chcą, żebym miała więcej dzieci"
W piątek Britney postanowiła przemówić do fanów po raz pierwszy od momentu złożenia głośnych zeznać w kalifornijskim sądzie. Gwiazda zamieściła na Instagramie grafikę z cytatem Alberta Einsteina.
Jeśli chcesz, by twoje dzieci były inteligentne, czytaj im baśni. Jeśli chcesz, by były bardziej inteligentne, czytaj im więcej baśni - czytamy na profilu Spears.
Wymowny cytat wokalistka opatrzyła obszernym wpisem. 39-latka przeprosiła fanów, że tak długo ukrywała przed nimi swój faktyczny stan. Britney przyznała, że wstydziła się podzielić ze światem własnymi doświadczeniami i zamiast tego wolała rejestrować codzienne życie na Instagramie w nieco jaśniejszych barwach.
Chcę Wam zdradzić mały sekret... Wierzę, że jako ludzie chcemy życia jak z bajki i przez sposób, w jaki postowałam moje życie wyglądało na całkiem niesamowite. Myślę, że wszyscy do tego dążymy!!!! To była jedna z najlepszych cech mojej matki, nieważne jak g*wniany był to dzień, gdy byłam młodsza dla dobra mnie i mojego rodzeństwa, zawsze udawała, że wszystko jest ok - wspominała.
Zobacz również: Szokujące zeznania Britney Spears przed sądem: "Mam stany depresyjne i płaczę każdego dnia. CHCĘ ODZYSKAĆ SWOJE ŻYCIE"
W końcu wokalistka zdecydowała się jednak przemówić. Nie chciała bowiem dłużej udawać.
Zwracam na to uwagę ludzi, ponieważ nie chcę, by myśleli, że moje życie jest idealne, BO ZDECYDOWANIE WCALE NIE JEST... I jeśli w tym tygodniu przeczytaliście jakiekolwiek newsy na mój temat, z pewnością wiecie, że nie jest. Przepraszam za udawanie, że przez ostatnie dwa lata wszytko było ze mną w porządku. Zrobiłam to przez moją dumę i wstydziłam się podzielić tym, co mi się przydarzyło. Ale szczerze, kto nie chce rejestrować swojego Instagrama w zabawnym świetle!!!! - dodała.
Spears przyznała, że prowadzenie instagramowego profilu i zapewnianie fanów o dobrym samopoczuciu w rzeczywistości okazało się dla niej zbawienne.
Wierzcie lub nie, ale udawanie, że wszystko jest ok, faktycznie pomogło... Więc zdecydowałam się dziś udostępnić ten cytat, bo niech mnie, jeśli przechodzicie przez piekło... Czuję, że Instagram pomógł mi mieć fajne ujście do dzielenia się moją obecnością, egzystencją i po prostu czuć, że się liczę, mimo tego przez co przechodziłam i hej, zadziałało. Więc postanowiłam zacząć czytać więcej baśni - zakończyła, nawiązując do udostępnionego cytatu.
Myślicie, że Britney w końcu uda się uwolnić spod kurateli ojca?
Zobacz również: Justin Timberlake deklaruje pełne wsparcie dla Britney Spears. "NIKT NIGDY nie powinien być przetrzymywany WBREW SWOJEJ WOLI"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!