W listopadzie 2021 roku Britney Spears doczekała się wyroku, na który czekała przez 13 lat. Została zwolniona z kurateli ojca, który kontrolował jej majątek oraz życie prywatne. Półtora roku później wiele osób ma zastrzeżenia, czy decyzja sądu była właściwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilkanaście lat życia pod kuratelą toksycznego ojca mogło odcisnąć piętno na psychice i tak poranionej dorosłej kobiety. Miliony fanów na całym świecie wspierało Britney w walce o wolność, tak też powstał ruch #FreeBritney. Ci sami fani martwią się teraz o swoją idolkę. Gwiazda nadal zamieszcza w mediach społecznościowych te same, niepokojące nagrania.
Czego nie wolno Britney Spears?
Aktywność Spears na Instagramie to temat rzeka. Po zakończeniu kurateli księżniczka popu wielokrotnie pisała w sieci o swoim żalu zarówno do rodziców, jak i młodszej siostry Jamie Lynn. Manifestowała też wolność zdjęciami topless lub bez zupełnie nagimi.
O tym, jaką ceną musiała ponieść Britney Spears za wolność, ma opowiedzieć nowy film dokumentalny przygotowany przez serwis TMZ. Dziennikarze dotarli do zaleceń, jakie znalazły się w wyroku sądowym kończącym kuratelę. Gwieździe odradzono między innymi jazdę samochodem w pojedynkę. Najwięcej kontrowersji wzbudził zakaz dostępu do noży.
Informatorzy twierdzą, że w czasie kurateli Britney była zafascynowana nożami i traktowała je jak broń. Gwiazda ma bać się ponownego ograniczenia wolności, a biorąc pod uwagę jej skłonność do destabilizacji psychicznej i maniakalnych zachowań, ograniczenie dostępu do noży stało się znów jednym z kluczowych zaleceń.
Wygląda jednak na to, że River Red (bo tak Spears nazywa się od jakiegoś czasu na Instagramie) niewiele sobie z robi z postanowień końcowych sądu. Na jednym z ostatnich nagrań na jej instagramowym profilu widać, jak kroi owoce... nożem. Gwiazda jakiś czas temu wyłączyła możliwość komentowania jej postów, dlatego nie wiadomo, czy ktoś zwróci uwagę na tę sytuację.
Myślicie, że dokument TMZ obnaży kolejne niewygodne fakty z "wolnego" życia Britney?