Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Britney Spears "ZABIERA GŁOS" w sprawie dokumentu o sobie, a jej chłopak grzmi: "Jamie to ZWYKŁY CH*J"

50
Podziel się:

Podczas gdy Britney Spears zapewniła, że "uczy się żyć normalnie", jej partner Sam Asghari nie szczędził ostrych słów pod adresem jej ojca. "Nie mam do niego żadnego szacunku" - stwierdził.

Britney Spears "ZABIERA GŁOS" w sprawie dokumentu o sobie, a jej chłopak grzmi: "Jamie to ZWYKŁY CH*J"
Britney Spears i Sam Asghari reagują na dokument o piosenkarce (Getty Images, Instagram.com, East News)

Niedawna premiera głośnego dokumentu o Britney Spears wywołała w mediach prawdziwe trzęsienie ziemi. Film Framing Britney Spears rzucił nieco światła nie tylko na sprawę niesławnej kurateli, pod którą piosenkarka funkcjonuje już od 13 lat, lecz także na jej medialny wizerunek i trudności, z którymi od lat musiała się zmagać.

Fakty ujawnione w najnowszym dokumencie o Britney Spears wywołały też poważną dyskusję na temat tego, czy Jamie Spears faktycznie powinien dalej być jej kuratorem. Jak twierdzą w filmie osoby z otoczenia piosenkarki, to właśnie matka dbała o karierę młodej Britney i wspierała ją w rozwijaniu talentów. W tym czasie ojciec zastanawiał się tylko nad ewentualnymi zyskami, które mogłaby mu przynieść.

Zobacz także: "Framing Britney Spears" - zwiastun filmu dokumentalnego

Zgodnie z oczekiwaniami w tworzeniu dokumentu nie wziął udziału nikt z rodziny piosenkarki, a ona sama prawdopodobnie nawet nie otrzymała zaproszenia wystosowanego do niej przez dziennikarzy The New York Times. Wygląda jednak na to, że medialna wrzawa skłoniła jej otoczenie do złagodzenia nastrojów, bo na Instagramie gwiazdy znalazł się nowy post, w którym Britney zachwala "normalne życie"...

Zawsze będę kochać możliwość występowania na scenie... Ale teraz potrzebuję czasu, żeby się uczyć i znów być normalną osobą... Uwielbiam prozę dnia codziennego! Każdy ma swoją historię i wizję historii innych ludzi. Każde z nas ma inne, ale równie wspaniałe życie. Pamiętajcie, niezależnie od tego, co nam się wydaje, że wiemy o cudzym życiu, prawda bywa zupełnie inna w porównaniu z rzeczywistością poza obiektywami - napisała Britney na Instagramie.

W poście gwiazdy nie padają oczywiście ani tytuł, ani nawet słowo "dokument", jednak wydaje się oczywiste, że jest to wyraźne nawiązanie do jego niedawnej premiery. Co ciekawe, nieco bardziej bezpośredni okazał się jej ukochany, Sam Asghari, który z początku unikał komentowania produkcji o życiu swojej dziewczyny. W końcu się jednak przełamał i na jego Instastories padło wiele ostrych słów.

Musicie wiedzieć, że mam zero szacunku do osób, które próbują kontrolować nasz związek i rzucać nam kłody pod nogi. Moim zdaniem Jamie jest zwykłym ch*jem. Nie będę wchodził w szczegóły, bo zawsze dbałem o naszą prywatność, ale z drugiej strony nie przyjechałem do tego kraju, aby nie być w stanie wypowiadać własnych opinii - czytamy.

Dziennikarze portalu TMZ postanowili skonfrontować te słowa z ich autorem, a w rozmowie z reporterami Sam kolejny raz podkreślił, że "uważa Jamiego za d*pka". Na pytanie o to, czy jest szansa na poprawę ich relacji, stwierdził jedynie, że stanie się to wtedy, gdy "zacznie dobrze traktować własną córkę". Jednocześnie zapewnił, że Britney jest w dobrych rękach i wszystko u niej w porządku.

Też czujecie, że to dopiero początek medialnego zamieszania?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(50)
WYRÓŻNIONE
Szyszunia
4 lata temu
Co tu komentować Dziewczyna chora na głowę. Chłopak mlody 25 lat gdzie mógłby mieć młodszą i zrównoważona na umyśle A zadaje się z kimś takim chorym jak Brrit.nie o miłość mu chodzi tylko o jej sławę i kasę...jest ojcem brit taki sam...?! Powinni sobie rączkę podac A nie ciemnoty ludzia wciskać jak on jej nie kocha...?! Ona potrzebuje mamy siostry dzieci A nie sama w tym domu z tym młodym arabem tańczy ciągle i gada nie do rzeczy...?! Nie da się oglądać tego...normalnie nie wierzę że nie ma kogoś kto mógłby się nią zaopiekować bez żadnych korzyści.
Piotr
4 lata temu
Biedna dziewczyna. Naprawdę zrobili z niej maszynkę do pieniędzy. Mam nadzieję, że zacznie żyć swoim normalnym życiem i będzie szczęśliwa.
Mmn
4 lata temu
Jej ojciec jest toxic.
Gość
4 lata temu
Britney to moja idolka z dzieciństwa, z czasów nastoletnich. Oby jej się jeszcze wszystko ulozylo:)
AŚKA
4 lata temu
Strasznie mi jej żal...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (50)
Gosciuu
4 lata temu
Szkoda jej.A ciekawe jak relacje z dziećmi się układają,czy je widuje ?
Bobek
4 lata temu
Bardzo mi jej szkoda bo niestety to prawda. Jest traktowana jak bankomat. Nikt nie ma do niej szacunku. Nikt się o nią nie troszczy tylko patrząc na nią liczy w myślach ile na niej zarobi. Musi być bardzo smutną i zagubioną osobą. Dobrze, że ma tego chłopaka chociaż i tutaj nie wiadomo czy kocha ją czy jej pieniążek. Ale jawne obrażanie go to rasizm. Chłopak może i młody i arab, ale broni ją i wspiera. Byleby nie zostawił jej bo się kompletnie biedna załamie. Widać, że jej na nim zależy.
Wiola
4 lata temu
Polecam serię Deep Dive na youtube, omawia sprawę Britney bardzo szczegółowo
Emma
4 lata temu
Ona nie może nawet dziecka mieć z nowym facetem. Nie może prowadzić auta, głosować. Ojciec zrobił z niej wariatkę. Owszem miała ale depresję poporodową. A on gada, że osoba po 30-tce ma demencję 🤦‍♀️😡
Ida
4 lata temu
Uśmiech przyklejony do twarzy, a oczy tak przerażająco smutne, że aż mam ciarki. Nikt nie wie co tam się tak naprawdę dzieje. Mam nadzieję, że dziewczyna z tego wyjdzie.
szkoda jej
4 lata temu
Ale Britney już 20 lat temu śpiewała, że jest nieszczęśliwa i kontrolowana na każdym kroku w piosenkach Lucky i Overprotected. To nie jest nowy temat, to się ciągnie od jej dzieciństwa kiedy nadmiernie ambitna matka woziła ją na konkursy i castingi, później ojciec przejął jej karierę i pieniądze, a teraz siostra, która wcale nie jest dużo lepsza. Może Britney pomogą kiedyś synowie, gdy dorosną ale prawdopodobnie też będą ciągnąć z niej kasę jak ich tatuś Kevin 😩
Ola
4 lata temu
Może już nie żyć
Anik
4 lata temu
Jej ojciec pilnuje jej dorobku żeby żaden lowelas się nie dorobił jej kosztem. Mamy przykład tancerzyka ,ojca dzieci... Chroni ja przed kolejnymi naciągaczami. Poza tym kuratela stwarza więcej ruchów prawnych dla niej a nie dla niego. I o to w tym wszystkim chodzi, on nie ma prawa nic od niej żądać jak się rozstaną. Alimentów, rekompensaty zycia pod presją itp. Kuratela jest lepsza niż intercyza!
Tublisi
4 lata temu
Duzo lepiej jej w ciemnych włosach :O
Gość 💓💓💓💓...
4 lata temu
Biedna ona jest zamknięta w złotej klatce
Darek
4 lata temu
Ojciec zły, bo nie chce powtórki dla córki a'la związek z leniwym Kevinem, który żył i żyje z jej pieniędzy? Gdyby nie ten "ch..j", to by Britney wylądowała pod mostem p okradziona do cna i wykorzystana przez kolejnych partnerów i "przyjaciółki".
Magdalena
4 lata temu
Czy ktoś wie gdzie można obejrzeć ten dokument????
Iwona
4 lata temu
Super Laska i ma fajnego Faceta
Iwona
4 lata temu
Super laska i ma fajnego faceta