Wielbiciele Britney Spears trzymają mocno kciuki za to, by ich idolka zdołała wyjść na prostą, osiągając upragniony spokój i równowagę psychiczną. Niestety, jej mocno dyskusyjne wybory sercowe oraz publikowane ze sporą częstotliwością taneczne popisy, do których zrzuca z siebie ubrania, sprawiają, że fani coraz bardziej się o nią niepokoją. W opinii ekspertów z kolei powinna jak najszybciej wrócić do przyjmowania leków, które mogłyby okazać się zbawienne w ustabilizowaniu jej niekończącej się huśtawki nastrojów.
Tymczasem w życiu gwiazdy muzyki doszło do wydarzenia, które niewątpliwie można nazwać przełomowym. Pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia miała okazję wyściskać swoje dawno niewidzianych pociechy: 19-letniego Seana Prestona i młodszego o rok Jaydena Jamesa, wyjątkowo chętnie pozującego do nagrania z rodzicielką.
ZOBACZ TEŻ: Britney Spears spędziła święta Z SYNAMI! "Nie widziałam ich od dwóch lat. Płaczę ze szczęścia"
Britney Spears rozpływa się nad młodszym synem
Wbrew oczekiwaniom piosenkarki, która liczyła na częstsze, niepodlegające żadnym kontrolom spotkania z dziećmi po odzyskaniu upragnionej wolności w listopadzie 2021 r., nastolatkowie odcięli się od matki. Ich ojciec, Kevin Federline, jako główny powód osłabienia ich więzi wskazał na rozbierane zdjęcia udostępniane przez Britney w sieci. Nie pomagając swej byłej żonie, przyznał zarazem, że zdecydowanie nie chciałby znaleźć się na miejscu synów z perspektywy uczniów szkoły średniej. Z czasem do głosu doszedł również sam Jayden, publicznie rozliczając matkę z popełnionych przez nią błędów rodzicielskich.
Typ środowiska, jakie nam zapewniła, nie był zbyt komfortowy dla mnie i mojego brata. Kiedy masz 10 czy 11 lat, zaczynasz sobie uświadamiać pewne rzeczy - powiedział w wywiadzie dla dziennika "The Sun".
Zdaje się jednak, że zdołali wyjaśnić sobie wszelkie żale i pretensje. Britney Spears pozostaje pod ogromnym wrażeniem synów, którzy od momentu ich ostatniego spotkania przekroczyli już próg pełnoletności. Pomimo tego, że obydwaj zajmują stałe miejsce w jej sercu, tym razem postanowiła uhonorować Jaydena. Komplementom nie było końca.
Mój na zawsze! To dziwne, że jesteśmy jak bliźniaki, ale on jest chłopcem, a ja dziewczynką. Jest mój, nie widziałam go przez 2 i pół roku, a może 3. Jestem w szoku! Wrócił i czuje się starszy i mądrzejszy ode mnie. Jest mężczyzną, a ja płaczę każdego dnia mojego życia z powodu cudu i geniuszu, jakim jest. Kiedy gra, cała ziemia się trzęsie - napisała na Instagramie, doceniając zacięcie muzyczne 18-latka.
"Księżniczka popu" uwieczniła swą bratnią duszę na fotografii wykonanej w plenerze podczas ich wspólnie spędzonych świątecznych dni. Jayden zaprezentował się na niej w czerwonym T-shircie i oversize'owych niebieskich jeansach.
Myślicie, że zdołają odzyskać stały kontakt?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Młodszy syn Britney Spears marzy o muzycznej karierze, dlatego zabiega o kontakt ze znaną mamą? "Jest ZDETERMINOWANY"