Wydawać by się mogło, że po ostatecznym wyzwoleniu się spod ojcowskiej kurateli w listopadzie ubiegłego roku Britney Spears nareszcie będzie mogła w pełni skupić się na sobie i swoich potrzebach. Tymczasem ostatnie tygodnie były wypełnione po brzegi przez afery z udziałem jej młodszej siostry Jamie Lynn, która latami nie zrobiła niczego, aby wspomóc Britney w trudnej sytuacji i - co gorsza - próbuje na tę chwilę wykorzystać medialny szum do promocji książki.
Gdy emocje po medialnych szarpaninach z rodzeństwem wreszcie odrobinę opadły, Britney postanowiła zapakować się na pokład samolotu i wraz z ukochanym Samem Asgharim odfrunąć w siną dal, a dokładniej na Hawaje, gdzie niedawno zakochanych przyłapali paparazzi.
Piosenkarka oraz jej 27-letni wybranek serca zostali zauważeni na urokliwej plaży. Britney ćwiczyła na piasku w różowym bikini z akcentami "panterki". Jednak gdy odrobinę zmarzła, prędko wskoczyła w hotelowy szlafrok, z którego nałożeniem asystował jej przyszły mąż.
Spears i Asghari zaręczyli się we wrześniu ubiegłego roku. Poznali się natomiast 5 lat wcześniej, gdy młody mężczyzna miał zaledwie 22 lata.
Spears wreszcie po wielu latach może sama podejmować decyzje na temat swoich finansów, nie musi też konsultować chęci wyjazdu na wakacje ze swoim ojcem albo jego prawnikami. Możemy więc jedynie wyobrazić sobie, jak przyjemny i potrzebny musiał być dla niej odpoczynek na plaży.
Zobaczcie najnowsze fotki urlopującej Britney Spears oraz jej drugiej połówki. Czekacie już na ich huczne wesele?