Monika Brodka zaczynała karierę w mainstreamowym talent show, jakim był Idol, jednak udowodniła, że można wybić się przez niezależność i tworzyć coś ambitniejszego. Od wielu lat piosenkarka stroni od show biznesu, sporadycznie pokazując się na ściankach i goszcząc w śniadaniówkach. Brodka przy każdej okazji powtarza, że od początku walczyła, by być znaną z twórczości, a nie twarzy. W sobotę pojawiła się w studio TVN-u, gdzie promowała najnowszy album MTV Unplugged.
Zachowanie artystki rozczarowało fanów zebranych pod budynkiem. Brodka postanowiła opuścić studio na Hożej tylnym wyjściem, unikając obiektywów. Oburzeni zachowaniem piosenkarki łowcy autografów zaczęli kierować w jej kierunku wulgarne słowa.