Do chorzowskiego szpitala trafiła brutalnie pobita pięcioletnia dziewczynka. Według nieoficjalnych informacji stan dziecka jest ciężki, grozi mu utrata oka. Do incydentu doszło w Rudzie Śląskiej. Po awanturze pijanej matki z konkubentem, zainterweniowali sąsiedzi, którzy zabrali dziecko z mieszkania.
Miała sine podbite oko, zakrwawione usta, całą nogę miała siną. Było widać, że przeżyła horror w mieszkaniu. A o mieszkaniu nie będę się wypowiadać, bo to jest masakra, to nie było dla dzieci mieszkanie - stwierdziła jedna z sąsiadek.
Po przyjeździe funkcjonariuszy policji na miejsce, okazało się, że matka miała 2,4 promila alkoholu, a jej konkubent 2,6. Obydwoje zostali zatrzymani.
Według naszych informacji dochodziło tam często do interwencji, szczególnie w ostatnim okresie. Te interwencje dotyczyły awantur pomiędzy panią, a jej konkubentem - powiedział funkcjonariusz policji.
Źródło: TVN24/x-news