Madalyn Davis - brytyjska fotomodelka i wizażystka - wyjechała na wakacje do Australii. 21-latka swoją przygodę zaczęła od zwiedzenia Sydney w towarzystwie przyjaciół. W sobotę całą paczką bawiła się na imprezie w najlepsze. Przed wschodem słońca Madalyn i jej znajomi podjęli decyzję o wyruszeniu na klify Diamond Bay, skąd mieli obserwować wschód słońca.
Młoda Brytyjka chciała uwiecznić te chwile na fotografii. Weszła na klif i próbowała zrobić idealne selfie. Niestety, próba uchwycenia wschodu słońca skończyła się dla niej tragiczne. 21-latka potknęła się i spadła z klifu 30 metrów w dół. Jej ciało zostało wyłowione kilka godzin później.
Śledczy prowadzą dochodzenie w tej sprawie.
Niecałe 2 godziny przed tą tragedią dobrze się bawiliśmy i spędzaliśmy czas, żyjąc marzeniami w Australii - napisał w mediach społecznościowych jeden z przyjaciół Madalyn Davis.
Na zabezpieczonych nagraniach z monitoringu widać, jak młodzi ludzie pokonują ogrodzenie, aby wdrapać się na popularny punkt widokowy. Na nagraniu widać, jak jedna z osób wychyla się za krawędź klifu, jakby szukała czegoś na dole.
Przyjaciele Madalyn zeznają, że przy ogrodzeniu doszło do rozdzielenia. Na ponowne spotkanie 21-latka już nie dotarła.