Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Budda spowiadał się z drogowych grzeszków u Żurnalisty. Nagrał kiedyś jazdę 270 km/h pasem awaryjnym: "Nie jestem aniołkiem"

80
Podziel się:

Cała Polska mówi o zatrzymaniu Buddy przez CBŚP. Influencer znany jest w sieci z zamiłowania do motoryzacji i ma na koncie pewne działania, z których chyba trudno być dumnym. U Żurnalisty odniósł się do kwestii krążącego po sieci nagrania.

Budda spowiadał się z drogowych grzeszków u Żurnalisty. Nagrał kiedyś jazdę 270 km/h pasem awaryjnym: "Nie jestem aniołkiem"
Tak Budda spowiadał się z drogowych grzeszków (Instagram.com, zurnalistapl, YouTube.com)

W poniedziałek słowo "Budda" było wymieniane w nagłówkach medialnych publikacji przez wszystkie przypadki. Wszystko w związku z zatrzymaniem youtubera przez funkcjonariuszy CBŚP i to zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak ogłosił koniec działalności w internecie. Dużo mówiło się m.in. o zajęciu jego samochodów, a na nagraniach uwieczniono moment ładowania auta na lawetę.

We wtorek Budda usłyszał zarzuty, które dotyczą "kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi".

Tak Budda spowiadał się z drogowych grzeszków. W tle szokujące nagranie

Wątek motoryzacji jest w kontekście Buddy dość istotny, bo to w tej branży youtuber uchodzi za eksperta. Wielokrotnie chwalił się też nowymi nabytkami, a auta bywały nagrodami w organizowanych przez niego loteriach. W obliczu zatrzymania internauci zaczęli więc wracać do dawnych wywiadów z influencerem, który całkiem niedawno wspominał chociażby o swoich drogowych grzeszkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Budda szczerze o swoim filmie i przeszłości: "Przeszliśmy z YouTuba na poziom robienia filmów w kinie"

Pod koniec września Budda był gościem na kanale Żurnalisty i panowie ucięli sobie ponad dwugodzinną pogawędkę. Jednym z wątków, które wówczas poruszono, była kwestia szokującego nagrania influencera z jazdy samochodem z prędkością niemal 270 km/h, za co zresztą poniósł konsekwencje. Ten wyjaśnił, że z całą pewnością nie jest "aniołkiem drogowym", jednak dziś nie opublikowałby podobnego filmiku.

Jechałem 270km/h, jechałem pasem awaryjnym i nagrywałem. Ja nie jestem aniołkiem drogowym, nie będę mówił, że nie. Byłbym hipokrytą, gdybym powiedział, że jeżdżę cały czas zgodnie z przepisami. Nie jeżdżę. Czy jeżdżę bezpiecznie niezgodnie z przepisami? Podobno nie istnieje takie stwierdzenie. Jak bym na to spojrzał? Dziś na pewno bym tego nie wrzucił już do internetu, bo takich rzeczy się nie robi w internecie, nie propaguje się ich w internecie - wyjaśnił.

Jak wspomniał, wtedy zdobył w ten sposób poklask, dzisiaj natomiast podobne akcje są mocno piętnowane i już by się na to nie zdecydował.

To też były trochę czasy, w których takie rzeczy w internecie gloryfikowano w środowisku motoryzacyjnym, czyli raczej gadało się, jaki to ktoś jest kozak, a dziś się takie rzeczy potępia. W czasie, kiedy ja to wrzuciłem do tego neta, to to był kozak, "ale poszedł", piątki zbijali z tobą na mieście, "dobre to było". Tak było w tamtych czasach. Więc jakby środowisko po prostu trochę to akceptowało, a wręcz chciało. Chciało do rozgłosu. Dziś rzucając coś takiego, skazujesz się na lincz, więc dziś na pewno bym nie dodał czegoś takiego do internetu.

Opowiedział też nieco o wspomnianych już konsekwencjach.

No karę dostałem - potwierdził krótko.

A zabrali ci prawo jazdy? - dopytał prowadzący.

A nie będę mówił - rzucił Budda. Tam były i tematy chęci zatrzymania prawa jazdy na krótko, i na bardzo długo, i tematy finansowe. To był temat bardzo złożony.

Jego wyznanie odbiło się w sieci szerokim echem, czemu chyba akurat trudno się dziwić. Dziś, z racji zatrzymania przez CBŚP, sprawa znów zyskuje bardziej medialny wymiar.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(80)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
njdsklh
miesiąc temu
no i wyszło, że te szlachetne dotacje i darowizny były jak zwykle przykrywką dla dość poważnych idiotyzmów. tak działają właśnie faceciki.
Ola O.
miesiąc temu
Absolutnie powinno zostać wprowadzone zabójstwo drogowe. Po dragach, po alko i po takim przekroczeniu prędkości każdy wypadek ze skutkiem śmiertelnym powinien być karany jak zabójstwo. Wypadek to jest jak się zagapie i komuś w d.. wjadę, a nie jak zap...łam dwa razie więcej niż można.
P.Kraśko
miesiąc temu
Lubię to - szybko i bez prawa jazdy 👍
crazy
miesiąc temu
Dajcie spokój temu chłopakowi. Miał kreatywną głowę potrafił i zarobić i dać innym. I to nie podobało się naszym rządzącym. Pokazał jak można pomóc postawił domki dla powodzian. Ludzka zazdrość i zawiść nie ma granic. On do loterii nikogo nie zmuszał kto chciał brał udział. Jesteście okropni jako ludzi tyle mściwości.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
MMW
miesiąc temu
Acha. Nie wrzuciłby do neta, ale dalej by tak jeździł, tak? Mam nadzieję, że go posadzą i na kilka lat będzie spokój.
123
miesiąc temu
Jazda z taką prędkością to dla jednej osoby "fajna zabawa" a dla drugiej potencjalny koniec życia lub zdrowia. Nikt nie jest sam na drodze. Powinno to być surowo karane!
Żaklina
miesiąc temu
Zmieńcie te „DROGOWE GRZESZKI” w tytule na „ciężkie przestępstwa drogowe”. To co ludzie jak on wyprawiają na drogach, to nie są żadne „grzeszki” tylko potencjalne zabójstwa drogowe.
allabama
miesiąc temu
Tyle dzieciaków jemu zaufało a On to perfidnie wykorzystał... Był idolem został największą mydlaną bańską Internetów!!! Powinien być skazany jeśli to prawda! To będzie najlepsza nauka dla potencjalnych następców! Wszystkie te akcje charytatywne to była tylko przykrywka!
Święty
miesiąc temu
Przypadkowo nikogo nie zabił ten Budda
NAJNOWSZE KOMENTARZE (80)
emeryt
miesiąc temu
Wzorzec dla młodzieżówki PiSu !
aaa
miesiąc temu
No mocny jest -czym to tyle jechał??-nexią?
Romek
miesiąc temu
Ja jechałem skodą 210 po 4 piwach i nie robię sensacji
crazy
miesiąc temu
Dajcie spokój temu chłopakowi. Miał kreatywną głowę potrafił i zarobić i dać innym. I to nie podobało się naszym rządzącym. Pokazał jak można pomóc postawił domki dla powodzian. Ludzka zazdrość i zawiść nie ma granic. On do loterii nikogo nie zmuszał kto chciał brał udział. Jesteście okropni jako ludzi tyle mściwości.
nie bać tuska
miesiąc temu
zapewne chodzi o te domy dla powodzian, on pokazał że się da a rząd nie zrobił nic. nie bać tuska.
KMK
miesiąc temu
Hahahha. Teraz kiedy zatrzymamy to bijemy piane dla.zasiegow z cos co kiedyś,za coś co da kliknięcia. Zenada. Upadek dziennikarstwa (z tym,że dziennikarstwo to w PL upadło wiele,wiele lat temu,studiowałem to i się tego wstydze).
Magda
miesiąc temu
Przez takiego jednego kierowcę co się tak popisywał ja dziś siedzę już czwarty rok na wózku
Irek
miesiąc temu
"A nie będę mówił - rzucił Budda. Tam były i tematy chęci zatrzymania prawa jazdy na krótko, i na bardzo długo, i tematy finansowe. To był temat bardzo złożony." Coś mi tu śmierdzi. Czyżby miał coś do ukrycia w tym temacie?
Pik
miesiąc temu
Celebryci, influenserzy, idole dzisiejszego dennego świata. Tfu
Nnn
miesiąc temu
Kasa to nie wszystko
Piast
miesiąc temu
Chcesz d...ilu tak jeździć to jedź na tor wyścigowy, zobaczymy czy możesz równać się z prawdziwymi kierowcami, anie narażaj ludzi.
Taka prawda
miesiąc temu
To od raku 2000 jest buractwem, kozakiem to może był dla pato dzieciaków którzy mieli prawko z 2 lata.
Tata
miesiąc temu
Pasem awaryjnym taka prędkość to tak jakby chciał kogoś zabić bo przecież mógłby stać na tym pasie samochód z rodziną . Powinien mieć zabrane prawo jazdy dożywotnio
Pro-fan
miesiąc temu
Ktoś jedzie 300/h a tłumaczy się jak przedszkolak.Powinien być progres mandatów za prędkość:jedziesz 300 płacisz 300 (tysięcy mandatu) .
...
Następna strona