Piątkowa ceremonia otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zdecydowanie podzieliła widownię. Jedni zarzucali zbyt innowacyjną formułę zorganizowanego za ponad 100 milionów euro przedsięwzięcia, inni zaś uznali, że impreza idealnie oddała ducha naszych czasów. Choć kilkutysięczna ekipa organizatorska dwoiła się i troiła, by wszystko dopiąć na ostatni guzik, ich ambitne plany pokrzyżowało oberwanie chmury, jakiego Francja dawno nie widziała.
W niemałą konsternację publiczność wprowadził Przemysław Babiarz, który relacjonował blisko 4-godzinne show w parze z Jarosławem Idzim. W pewnym momencie również im dały się we znaki opady deszczu, które skutecznie zakłócały transmisję. Ich festiwal pomyłek został natychmiast wypunktowany przez zdumionych internautów. Nie to jednak pogrążyło wieloletniego dziennikarza TVP.
Przemysław Babiarz został zawieszony przez Telewizję Polską
Jednym z kulminacyjnych momentów wieczoru było poruszające wykonanie przeboju Johna Lennona "Imagine", uznawanego od wielu lat za hymn pokoju. Dziennikarz nie podzielał jednak tego stanowiska. Pozwolił sobie na mocno subiektywny komentarz, który odbił się szerokim echem w sieci.
Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział Przemysław Babiarz.
Jego wypowiedź poskutkowała utratą intratnego stanowiska. Władze Telewizji Polskiej podjęły natychmiastowe kroki.
ZOBACZ TEŻ: Przemysław Babiarz ZAWIESZONY "w obowiązkach służbowych" po słowach o "wizji komunizmu"!
Nie brakuje dziennikarzy i obserwatorów świata mediów, którzy potępiają przypływ szczerości wieloletniego komentatora. Dali temu wyraz w postach publikowanych w serwisie X.
Przemysław Babiarz zawieszony! TVP wyciąga konsekwencje po ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. I słusznie, bo zrobił wstyd na cały świat - napisała radna m.st. Warszawy, Anna Auksel-Sekutowicz.
Babiarza już nikt nie pobije... - skomentował krótko Zbigniew Boniek.
Da się jednak zauważyć, że większość wpisów ma pozytywny wydźwięk dla Przemysława Babiarza. Wielu jego kolegów po fachu oraz przedstawicieli innych profesji uznało, że decyzja o jego zawieszeniu została podjęta pochopnie.
TVP zawiesza Przemysława Babiarza. Powiedział podczas otwarcia IO, że świat bez nieba, narodów i religii z "Imagine" to wizja komunizmu. Nie obrażał, nie złamał granic "zrozumienia, tolerancji, pojednania". Przez ostatnie 8 lat TVP była kur**ska. I wciąż nie jest normalna - podsumował redaktor portalu Weszło, Jan Mazurek.
Kochani, czy Wam się to podoba, czy nie, Babiarz powiedział prawdę. "Imagine" to jest po prostu manifest komunistyczny. To była intencja autora. Z dość zrozumiałych względów, komunizm w Polsce ma po prostu ździebełko inne konotacje niż na Zachodzie. Lennona to raczej nie obraża - wyjaśnił adwokat Piotr Leonarski.
Ale idiotyzm. W jakie wartości uderzyła ta wypowiedź Babiarza? - dopytywał dziennikarz sportowy Jakub Olkiewicz.
Co ciekawe, o ostry wpis pokusił się też Mateusz Morawiecki.
Prawdy nie zagłuszycie! Prawda się obroni! Wasze czyny będą zapamiętane, a cenzura polegnie - napisał.
Co uważacie na temat odsunięcia redaktora od komentowania tej prestiżowej imprezy?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Przemysław Babiarz rzadko mówi o pierwszej żonie. Złamała mu serce. Starał się o unieważnienie ślubu kościelnego