Przełom XX i XXI w. był złotym czasem dla boysbandów i girslbandów. To właśnie wtedy największe triumfy święciły Spice Girls czy Backstreet Boys. Ogromną popularnością, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, cieszyła się też koedukacyjna grupa muzyczna S CLUB 7.
Przez kilka lat intensywnej kariery zespół S CLUB 7 sprzedał ponad 10 milionów albumów na całym świecie. Cztery single z ich repertuaru dotarły na szczyty list przebojów. Można się więc spodziewać, że dwie dekady później wokaliści odcinają kupony od młodzieńczych sukcesów. Nic bardziej mylnego.
ZOBACZ: Tak DZIŚ WYGLĄDAJĄ dziecięce gwiazdy programów telewizyjnych. Poznacie je jeszcze? (ZDJĘCIA)
Była gwiazda pop bezdomna
Kilka miesięcy temu Hannah Spearritt zaskoczyła fanów, mówiąc, że razem z partnerem i dziećmi boryka się z kryzysem bezdomności. Była gwiazda pop musiała zamieszkać w biurze znajomych po tym, jak właściciel wynajmowanego mieszkania dał jej dwa dni na znalezienie nowego lokum. Dalszy krótkoterminowy wynajem okazał się zbyt dużym wyzwaniem finansowym.
Ludzie myślą, że wszyscy musimy być milionerami, ale niestety to nieprawda - powiedziała potem Spearritt w jednym z wywiadów.
Odniosła się tym samym do swoich rzekomych niebotycznych zarobków z młodzieńczych lat. Pensje członków zespołu S CLUB 7 nie były jednak za wysokie. Media donoszą, że za rok koncertowania, nagrywania piosenek i występów w serialu nastolatkowie mieli zarabiać po ok. 800 tys. zł. Obecnie takie pieniądze światowe gwiazdy mogą zarabiać dzięki samym reklamom na Instagramie.
Sukces grupy był jednak niepodważalny. Co więc stało się z resztą pieniędzy? Najwięcej miał zarabiać menedżer S CLUB 7. Szacuje się, że Simon Fuller ma obecnie na koncie miliony funtów.
Powrotu na szczyt nie będzie
Co ciekawe, po zawieszeniu zespołu Hannah Spearritt pracowała jako aktorka. Najwyraźniej nie udało jej się jednak wynegocjować stawek gwarantujących życiową stabilizację. Na pewno nie pomogły jej w tym problemy zdrowotne i to, że przez kilka miesięcy była przykuta do łóżka.
Problemy finansowe i mieszkaniowe to niejedyne zmartwienia byłej idolki nastolatek. W tym roku zespół S CLUB 7 rusza we wspomnieniową trasę koncertową. Spearritt nie dołączy jednak do kolegów i koleżanek. Zrezygnowała z projektu po śmierci Paula Cattermole'a, który również śpiewał w bandzie. W przeszłości Hannah i Paul byli w wieloletnim związku. Nagła śmierć byłego partnera miała załamać wokalistkę. Nie wyobraża sobie teraz wyjść na scenę i śpiewać ich wspólne piosenki.
Brytyjka nie wiąże dalszej kariery z show biznesem. Wierzy, że uda jej się odbić finansowo po otworzeniu własnej kawiarni. Jak na razie są to jednak tylko plany.