Kirstie Clements przez 13 lat była redaktorką naczelną australijskiego Vogue'a. Odeszła ze stanowiska w 2012 roku i od tego czasu zdradza szokujące kulisy świata mody.
- Był taki sezon, kiedy modelki musiały być bardzo chude i kilka najbardziej liczących się agencji przyznało, że dziewczyny jadły chusteczki - wyznaje Clements w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Tłumaczy, że kiedy modelka zamawiana jest na sesję, nie widać co i ile je.
- Nie jesteś policjantem, żeby sprawdzać czy dziewczyna jest na diecie i jakiej. Na sesji jest jedzenie, ale nie możesz nikogo zmusić, by jadł - tłumaczy była naczelna.
Pytana o zatrudnianie 13-latek do sesji zdjęciowych mówi, że wprowadziła w swojej redakcji "limit wieku". Przyznała jednak, że chętnie zatrudnia się młode dziewczyny, bo są "nieskazitelne".
Często nie są jeszcze dojarzałe. Nie mają biustu ani bioder. Mają idealną skórę, jasne oczy, naturalne włosy, które nigdy nie były farbowane, więc są w idealnym stanie. Rozumiem to, bo chcesz patrzeć na coś pięknego, perfekcyjnego. Ale zatrudnianie 13-latek to przesada.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news