Kariery dziecięcych gwiazd filmów i seriali rozwijają się w rozmaitych kierunkach. Jedni kontynuują drogę zawodową obraną we wczesnych latach życia, drudzy bezskutecznie walczą o przedłużenie swoich "pięciu minut", a pozostali traktują to jako przygodę życia, skupiając się na rozwoju w zupełnie innych profesjach. Nie kwestionując ich debiutów na kinowym lub szklanym ekranie, w wielu przypadkach zdecydowanie wychodzi im to na korzyść.
ZOBACZ: Tak dziś wygląda filmowy Adaś Niezgódka. Jego obecny zawód budzi WIELKIE ZASKOCZENIE (ZDJĘCIA)
Świat Hollywood brutalnie zweryfikował plany artystyczne wielu obiecujących aktorów młodego pokolenia. Przekonała się o tym Carrie Henn, która jako zaledwie 10-letnia dziewczynka trafiła na plan wielkiego przedsięwzięcia produkcyjnego, jakim w połowie lat 80. była druga seria świetnie przyjętego filmu "Obcy". Nagrodzony dwoma Oscarami obraz Jamesa Camerona otworzył jej drzwi do wielkiej sławy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziecięca gwiazda "Obcego 2" momentalnie osiągnęła sukces
Carrie Henn nie wychowywała się w domu, w którym wartości artystyczne pełniły nadrzędną rolę. Jej matka pracowała w szpitalu jako pielęgniarka, ojciec zaś był podoficerem Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. To właśnie jego zobowiązania zawodowe zmusiły całą rodzinę do porzucenia dotychczasowego życia i przeprowadzki do Anglii. Gdyby nie to, zafascynowana światem kina 10-latka nigdy nie wzięłaby udziału w castingu do jednej z głównych ról w kontynuacji filmu science-fiction "Obcy".
Pomysł namówienia rodziców do wysłania zgłoszenia okazał się strzałem w dziesiątkę. Świetnie odnajdująca się przed kamerami Amerykanka pokonała kilka tysięcy rywalek. To właśnie ona odegrała postać Newt, osieroconej dziewczynki, która jako jedyna z rodziny przetrwała atak ksenomorfów i ostatecznie trafiła pod opiekę astronautki Ellen Ripley, w którą bezbłędnie wcielała się Sigourney Weaver.
Mało kto wie, że rodzice Carrie Henn mieli podwójny powód do dumy. Twórcy "Obcego -decydującego starcia" zdecydowali się również zaangażować do produkcji jej starszego brata, Christophera. Sceny z udziałem nastolatka pojawiły się jednak tylko w edycji specjalnej filmu. To jego siostra wyrosła na prawdziwą gwiazdę. Poruszająca gra Carrie zaowocowała przyznaniem jej w 1987 r. nagrody Saturn w kategorii "najlepsza kreacja młodego aktora lub aktorki".
Carrie Henn zrezygnowała z aktorstwa
Świetne recenzje krytyków, którzy wyróżnili jej kreację na tle wielu innych dorosłych partnerów z ekranu, a zarazem tak olbrzymie wyróżnienie w postaci statuetki, wydawały się spełnieniem marzeń dziewczynki. Niestety, chwilę po zejściu z planu jej ojciec otrzymał ponowne powołanie do jednej z kalifornijskich baz lotniczych, co w rezultacie oznaczało powrót do ojczystego kraju. Carrie nie uczestniczyła nawet w uroczystej premierze drugiej części "Obcego", po raz pierwszy oglądając film ze swoim udziałem w małym, lokalnym kinie.
Carrie Hann nie miała nawet możliwości udziału w kontynuacji serii z uwagi na uśmiercenie jej postaci. Zrezygnowana dziewczynka porzuciła wcześniejsze plany, całkowicie poświęcając się edukacji. W 1994 r. ukończyła Atwater High School, a 6 lat później uzyskała tytuł licencjacki w dziedzinie bibliotekarstwa. Kształciła się też w kierunku pedagogicznym.
48-letnia dziś kobieta cieszy się poukładanym życiem rodzinnym. W przyszłym roku będzie obchodzić okrągłą, 20. rocznicę ślubu z poznanym w czasie studiów Nathanem Kutcherem, obecnie funkcjonariuszem policji. Z kolei Henn poświęciła się nauczaniu dzieci, od wielu lat pracując w szkole podstawowej Shaffer Elementary School w Atwater w Kalifornii.
Amerykanka wciąż bardzo miło wspomina doświadczenia z udziału w "Obcym 2", do dziś ciesząc się stałym kontaktem z Sigourney Weaver, której w ubiegłym roku publicznie złożyła życzenia z okazji Dnia Matki. Pomimo świadomego wycofania się z występów przed kamerami, w 2020 r. Carrie gościnnie użyczyła głosu jednej z postaci miniserialu animowanego "Thunder Island".
ZOBACZ TEŻ: Haley Joel Osment zaczynał karierę jako dziecko. Dziś ma 35 lat i ZATARG z prawem na koncie (ZDJĘCIA)