Orianne Cevey zabłysnęła w ostatnich latach w popkulturze dzięki historiom o tym, jak wespół z kochankiem Thomasem Batesem dokonała wrogiego przejęcia posiadłości swego byłego małżonka - legendarnego muzyka Phila Collinsa. Kobietę i jej lowelasa udało się ostatecznie wyeksmitować, gdy w 2020 roku uciekła z nim do Las Vegas, aby wziąć ślub. Cóż, wygląda na to, że zakochanej parze nie było pisane żyć długo i szczęśliwie.
W ostatni czwartek Orianne Cevey ogłosiła, że po 14 miesiącach od ślubu postanowiła rozwieść się z mężem. Powodem rozstania miała być ponoć pandemia koronawirusa.
Rozwodzę się z moim mężem Thomasem Batesem. Wierzę, że to emocjonalne napięcie wywołane pandemią COVID i kwarantanną sprawiło, że zaczęłam zachowywać się w sposób dla mnie niewłaściwy. Na szczęście już wcześniej mierzyłam się z wymagającymi sytuacjami. Zbiorę w sobie potrzebną siłę, zgromadzę najlepszy zespół i odnajdę odwagę, aby zrobić to, co trzeba - obwieściła amatroka zabiegów medycyny estetycznej.
Cevey i Bates wzięli sekretny ślub w sierpniu 2020 roku w Las Vegas, po czym zamieszkali w wartej 40 milionów dolarów posiadłości należącej do Phila Collinsa. W pozwie muzyk zarzucał byłej żonie i jej kochankowi, że przejęli jego dom siłą, wykorzystując do tego uzbrojonych ochroniarzy. Parka miała także zmienić wszystkie kody dostępu do posesji. Jak jednak widać, wspólny szwindel nie był odpowiednim sposobem na pielęgnowanie relacji.
Łatwo przyszło, łatwo poszło?