Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Były chłopak Bobbi Kristiny NIE ŻYJE! Ekspartner córki Whitney Houston przedawkował narkotyki

74
Podziel się:

Jak donoszą zachodnie media, Nick Gordon zmarł w Nowy Rok w wieku 30 lat.

Nick Gordon nie żyje.
Nick Gordon nie żyje. (East News)

Śmierć córki Whitney Houston, Bobbi Kristiny Brown, wstrząsnęła swego czasu światowymi mediami. Na niedługo przed trzecią rocznicą śmierci znanej matki dziewczyna została znaleziona nieprzytomna w wannie, a przez kolejne sześć miesięcy pozostawała w stanie śpiączki. Dużą rolę w całej tragedii odegrał chłopak 22-latki Nick Gordon, który w kolejnych latach raczej nie mógł liczyć na dobrą prasę.

Udział Gordona w śmierci Bobbi Kristiny przez długi czas musiał wyjaśniać sąd. Mężczyzna zaprzeczał jakoby upozorował samobójstwo "żony" i bronił się mówiąc, że sama jest sobie winna. Pomimo tych zapewnień, w postępowaniu sądowym w październiku 2015 roku Nick został uznany odpowiedzialnym za śmierć Bobbi Kristiny, a w ramach zadośćuczynienia sąd nakazał mu zapłatę 36 milionów dolarów.

Od tego czasu Nick Gordon dla własnego dobra zniknął z mediów. Choć wiele osób wierzyło w to, że mężczyzna ułoży sobie teraz życie i w końcu wyjdzie na prostą, to niestety wygląda na to, że byli w błędzie. Jak donosi portal Daily Mail, były narzeczony Bobbi Kristiny Brown zmarł w Nowy Rok w wieku 30 lat. Powodem śmierci mężczyzny było prawdopodobne przedawkowanie narkotyków, które było z kolei efektem intensywnego świętowania w Sylwestra.

Zgodnie z doniesieniami portalu, w pewnym momencie Gordon doznał ataku serca i został przyjęty na oddział intensywnej terapii w szpitalu na Florydzie. Tam też wkrótce zmarł, o czym poinformowano rodzinę i bliskich. Do sprawy odniósł się m.in. brat Nicka Gordona, Junior Walker, który wspomina go we wpisach na Facebooku.

"Boże, dlaczego musiałem stracić brata w Nowy Rok... Pozostało mi jedynie płakać" - napisał brat Nicka Gordona w mediach społecznościowych.

Walker przyznał też w jednym z wpisów, że trwał u boku brata do samego końca.

"Kocham Cię i mam nadzieję, że słyszałeś jak do Ciebie mówiłem przy szpitalnym łóżku. Wciąż jesteś ze mną i czuję to. Opiekuj się z góry mną i swoimi siostrzenicami".

Rodzina Bobbi Kristiny póki co nie zdecydowała się na komentarz w tej sprawie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(74)
WYRÓŻNIONE
Aga
5 lata temu
Plaga narkotyków zabija powoli ale skutecznie
bbgg
5 lata temu
Nie żal mi ćpunów, to jest tylko i wyłącznie ich wybór, tak samo jak alkoholików i palaczy, którzy potem płaczą, bo rak płuc.
AGF
5 lata temu
DOBROBYT I LUDZIOM SIĘ WE ŁBACH PRZEWRACA TAK TO JEST JAK DOSTAJESZ MILIONY OD RODZICÓW I NA NIC NIE MUSISZ HAROWAĆ.
Miki
5 lata temu
Glupota ludzka nie zna granic. Mlodzi, bogaci, ale bez mozgu niestety.
Opolanka
5 lata temu
Strasznie potoczyły się losy tej rodziny
NAJNOWSZE KOMENTARZE (74)
Elka
5 lata temu
Selekcja naturalna. Najprawdopodobniej to on zabił Cristinę.
monika
5 lata temu
Wyrazy współczucia. Rest in peace.
Seba
5 lata temu
dobrze zę dzieci nie mieli, bo to jak widać tylko nieszczęście by było
gość
5 lata temu
Karma:)))
fanka Whitney
5 lata temu
Tak -to prawda - karma wraca .Jego nie szkoda.Przygarnela go Whitney ,traktowala jak najblizsza rodzine a on fatalnie postepowal z Bobby .Caly czas pisano o tym- byl jak pijawka przyssany do kasy i to czy on przylozyl reke do smierci corki Whitney -juz nigdy nie zostanie naprawde wyjasnione.Zal ze odeszla Whitney i jej corka,jedynie,zbyt mlodo .Pamiec pozostanie-niezapomniana artystka.
Czesia
5 lata temu
Ale brwi zdążył wydepilować
sil
5 lata temu
Szkoda Whitney i Szkoda Bobbi Kristiny, która od najmłodszych lat była wychowywana z narkotykami w tle. Za wszystko odpowiada były mąż Whitney, który ją w to wszystko wciągnął!
byb
5 lata temu
Ten Nick to był partner, maz czy narzeczony. W jednym tekscie kilka okreslen. Czy tylko ja tak to czytam bez zrozumienia.
jackoseusz
5 lata temu
Klątwa działa.
Man
5 lata temu
Szkoda Whitney i jej córki. Smutna historia. Miłość do tych typów je zabiła. Wciągnęli je w narkotyki.
Ojra
5 lata temu
Ma własne życzenie ćpun się wykończył,
Nick
5 lata temu
Zamordowali go, tak jak ją. Teraz już nic nie powie. Ameryka...
gsg
5 lata temu
w ameryce teraz mieszanki robią tam czyściocha koki nie kupi już wałują strasznie zabija ich ta chemia są 2 razy mocniejsze niz dawniej potrafi powalic słonia ciśnienie i serce staje w minute
Tgehjdg467
5 lata temu
Najbardziej żal Whitney ktorą w to dziadostwo wciągnął mąż..miała piękny głos,urodę,miliony fanów,kupę kasy..ogromny dar od Boga ktorego nie uszanowała
...
Następna strona