O striptizerze Dawidzie Ozdobie głośno było głównie dzięki związkowi z Edytą Herbuś. Mimo że rozstali się wiele lat temu, wciąż próbuje zaistnieć w show biznesie. Wciąż również ma żal do Edyty o to, że zapomniała o nim i wsparciu, jakie od niego otrzymywała. Jako "muza" dyrektora Opery Narodowej odcięła się od dawnych kolegów. Ozdoba dosyć boleśnie o sobie przypomniał. W tym roku na rynku ukazała się książka opisująca szczegóły jego związku z "Kicią". Wspomina, że zaczął się, gdy pewnej nocy obudzili się w łóżku, "kochając się na śpiocha" w towarzystwie jeszcze jednego mężczyzny. Zobacz: Były chłopak Herbuś napisał książkę! "WYSTARCZYŁ JEJ JEDEN DROPS, po którym odpłynęła, całowała mnie, szeptała, że PRAGNIE KOCHAĆ SIĘ DO UPADŁEGO"
Teraz znów walczy o sławę. Postanowił nagrać kolejny teledysk. Widzimy imprezę, niemal niekontaktujących ludzi, półnagie kobiety… i śpiewającego Ozdobę :
Nie piję mało, bo mało to za mało.
Co Ty ku*wa wiesz o piciu?
Aż trudno uwierzyć, że Kicia zaczynała w takim środowisku.
Zobacz też: Herbuś ma żal do byłego chłopaka. "Ciężko jej uwierzyć, że posunął się do takiego świństwa"