Zanim księżniczka Beatrycze poznała swojego obecnego męża ( od 2020 r. jest nim Edoardo Mapelli Mozzi), miała na koncie kilka krótszych relacji. Jedna z nich wzbudzała szczególne kontrowersje. Paolo Liuzzo skradł serce wnuczki królowej w lipcu 2005 r. Ona miała wtedy 17 lat, a on 24. Para spotykała się niecały rok, a ich rozstanie było szeroko komentowane przez media na całym świecie. To dlatego, że mężczyzna został wcześniej powiązany ze sprawą zabójstwa studenta w USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje były chłopak księżniczki Beatrycze
Liuzzo jeszcze wiele razy gościł na łamach kolorowej prasy. Niestety wiele wskazuje na to, że nie udało mu się poradzić z podejrzaną przeszłością i uzależnieniem od narkotyków. Jak podały brytyjskie media, w lutym mężczyzna został znaleziony martwy w pokoju hotelowym w Miami.
Oficjalna przyczyna śmierci nie została podana, ale funkcjonariusze sugerują, że do zgonu doszło z powodu przedawkowania. Cały czas trwa dochodzenie w tej sprawie. Osoby z otoczenia Liuzzo dodają, że były chłopak księżniczki Beatrycze nie radził sobie nie tylko z narkotykami, ale też z hazardem. Podobno zaciągnął wysokie długi u lichwiarzy.
Księżniczka Beatrycze opłakuje śmierć partnera sprzed lat
Mimo że związek Beatrycze i Paolo trwał niespełna rok i nie był łatwy - mężczyzna miał zdradzać księżniczkę i palić marihuanę przy niej oraz innych royalsach - arystokratka i tak mocno odchorowała relację. Co ciekawe, jak twierdzą brytyjskie media, w tym "Daily Mail" i The "Sun", stara miłość nie rdzewieje.
Mówi się, że księżniczka Beatrycze ma złamane serce po tym, jak dowiedziała się o śmierci Paolo. Jest załamana - czytamy.
Pogrzeb Paolo odbył się jeszcze w lutym. Nie wiadomo, czy Beatrycze uczestniczyła w ceremonii. Nie skomentowała też publicznie śmierci swojego pierwszego poważniejszego chłopaka. Dziś księżniczka prowadzi stabilne życie rodzinne u boku męża, z którym doczekała się córki. Sienna Elizabeth przyszła na świat we wrześniu 2021 r.