Przez dekadę Megan Fox i Brian Austin Green uchodzili za niemal wzorowe małżeństwo. Choć mogłoby się wydawać, że rodzice Noah’a, Shannon’a i Bodhi’ego są dla siebie stworzeni, nic bardziej mylnego. Mimo długiego, jak na hollywoodzkie standardy stażu, gwiazdorom nie udało się uniknąć małżeńskiego kryzysu.
Jeszcze zanim doniesienia na temat rozstania zdecydował się potwierdzić sam Brian, aktorkę sfotografowano u boku o cztery lata młodszego znanego rapera. Choć początkowo ojciec dzieci Megan zapewniał, że jego eksżonę z Machine Gun Kellym łączy jedynie przyjaźń, wkrótce okazało się, że nawet jeśli, szybko ewoluowała.
Mimo że jak dotąd zarówno Fox, jak i Green szczędzili fanom wzajemnego obrzucania się błotem, wszystko wskazuje na to, że coś w tej kwestii może się wkrótce zmienić. Po tym jak w środę ugodzona strzałą amora 34-latka pokusiła się o publikację wspólnego zdjęcia z ukochanym, które opatrzyła romantycznym podpisem: "Przejmująco piękny chłopiec... Moje serce jest Twoje", jej eks zdecydował się odpowiedzieć.
Kilka godzin później gwiazdor Beverly Hills 90210 udostępnił portrety wszystkich swoich synów (w tym trzech, których doczekał się ze związku z Megan) i podpisał je ewidentnie wymierzonym w Fox opisem:
Przejmująco piękni chłopcy... Moje serce jest Wasze - czytamy.
Pod swoim kąśliwym wpisem 47-latek mógł liczyć na ogrom słów uznania.
"Najlepsza odpowiedź", "Wygrałeś Internet!", "Zdecydowanie lepszy post niż jej", "Dobre zagranie", "Kocham to! Twoje priorytety są takie, jak powinny być" - zachwycają się wierni fani aktora.
Nie zabrakło także kilku głosów od tych, którzy są przeciwnikami tego typu słownych przepychanek:
"Masz prawie 50 lat, dorośnij", "Teraz wiemy, dlaczego Cię rzuciła. Twoje dzieci są bardziej dojrzałe...", "Nie popieram wciągania w to dzieci", "Czyli matka nie może kochać nikogo innego niż dzieci?" - piszą obrońcy gwiazdy Transformers.
Myślicie, że odpowiedź Megan jest kwestią czasu?