Na "hejt" narzekają nie tylko osoby związane ze światem show biznesu, celebryci na świeczniku, którzy płacą w ten sposób cenę za swoje medialne pięć minut. Do negatywnych komentarzy przyzwyczajeni są też politycy. Jednym z nich jest Cezary Tomczyk, rzecznik prasowy rządu Ewy Kopacz. Poseł twierdzi, że wielokrotnie spotkał się z hejtem. Wyznaje, że grożono mu nawet śmiercią:
Spotykam się codziennie z hejtem. Każda moja wypowiedź wiąże się z dziesiątkami, setkami wpisów, które często są hejtem. W dwóch przypadkach zakończyły się wyrokiem. Grożono mi. Nie chciałbym o tym mówić. To są pogróżki od stryczka, kończąc na groźbach skierowanych do mnie. Kiedy zostałem rzecznikiem rządu myślałem, że mogę sobie z tym poradzić, nie czytając tego. Później okazało się, że miałem kilkaset wpisów. To jest jad, który sączy się do duszy. Trudno sobie z tym poradzić.