"Sanatorium Miłości" od pierwszego sezonu ściąga przed telewizory tłumy głodnych emocji widzów, którzy bacznie przyglądają się miłosnym perypetiom uczestników. Hitowy program TVP pokazuje, że drugą połówkę odnaleźć można w każdym momencie życia, niezależnie od wieku. I choć są tacy, którzy sceptycznie spoglądają na randkowanie w telewizji, niejeden uczestnik "Sanatorium miłości" jest zadowolony z takiego nietypowego sposobu szukania idealnego partnera.
"Sanatorium miłości": 81-letni Gerard oświadczył się Iwonie. "Dla nich nie ma barier, granic, wieku"
Fani programu prowadzonego przez Martę Manowską, która opiekuje się również randkowiczami w hicie "Rolnik szuka żony", już od kilku miesięcy z niecierpliwością wyczekują kolejnej edycji seniorskich flirtów. Na szczęście Telewizja Polska już niedługo wynagrodzi widzom czas randkowej posuchy, ponieważ 4. sezon "Sanatorium miłości" wystartuje już w połowie marca. Dzięki opublikowanej przez TVP zapowiedzi programu okazało się, że jednym z uczestników nie jest kolejny anonimowy "starszy pan", a... były zawodnik Legii Warszawa.
Andrzej Sikorski zasłynął na pozycji obrońcy w klubie Gwardia Warszawa, dla którego występował w latach 1974–1982, po czym przetransferował się do Legii. W słynnej warszawskiej drużynie grał przez pięć sezonów, w międzyczasie zaliczając swój reprezentacyjny debiut, stając na murawie w meczu przeciwko Korei Północnej, a po latach został nagrodzony miejscem w Galerii Sław Legii.
Mimo że Sikorski zagrał w biało-czerwonych barwach tylko raz, kontynuował karierę sportową przez następne kilkanaście lat już w roli trenera. Pomagał zawodnikom zespołów takich jak Hetman Zamość, Hutnik Warszawa, UKS Łady czy Polonia Warszawa, gdzie pełnił rolę drugiego szkoleniowca. Stan zdrowia uniemożliwił mu niestety aktywną pracę, w związku z czym pod koniec 2012 roku były piłkarz musiał zrezygnować z funkcji trenera, jednak dwa lata później stanął na nogi i na nowo związał się ze sportem.
Sikorski zaraził pasją do aktywności fizycznej dwójkę swoich dzieci - jego córka Aleksandra reprezentuje Polskę w siatkówkę, podczas gdy syn Maciej jest trenerem bramkarzy w klubie Raków Częstochowa.
Będziecie śledzić jego losy w "Sanatorium miłości"?