W ramach promocji swojej nowej płyty Rihanna wyruszyła w trasę koncertową 777. W ciągu siedmiu dni na pokładzie Boeinga 777 podróżowała do siedmiu krajów świata, gdzie zagrała koncerty. W trasę zabrała ze sobą dziennikarzy, którzy, delikatnie mówiąc, nie bawili się najlepiej. Przypomnijmy szczegóły:
Przedostatnim przystankiem na trasie był Londyn. Niektórzy zmęczeni dziennikarze nie ruszyli nawet na koncert twierdząc, że pięć poprzednich niczym się od siebie nie różniło... Obejrzyjcie i oceńcie, czy warto było go zobaczyć.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.