W marcu polskimi mediami wstrząsnęły wieści o rozwodzie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Choć wydawało się, że rozstanie pary będzie raczej ciche, a "Cichopki" dadzą przykład innym, jak rozchodzić się z klasą, to o ich perypetiach informowano tygodniami, na co nie bez wpływu pozostały medialne wywody tancerza.
Marcin Hakiel znów odnalazł szczęście
W pewnym momencie medialny "serial rozwodowy" Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela zniknął z czołówek portali plotkarskich i ich miejsce zajęła inna znana para. Wtedy też między byłymi małżonkami zaczęło się układać, a gorąca atmosfera wokół ich relacji nieco ostygła. Pod koniec sierpnia z kolei było już po wszystkim i udało im się rozwieść na pierwszej rozprawie.
W międzyczasie zaczęły się pojawiać domysły, jakoby Marcin odnalazł szczęście u boku nowej partnerki. Sam zainteresowany długo nie komentował sprawy i jedynie dawał internautom do zrozumienia, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Hakiel coraz śmielej przedstawia światu nową partnerkę
W końcu na początku września Marcin zdradził, że faktycznie w jego życiu pojawiła się nowa kobieta. Ukochaną przedstawił internautom w dość nietypowy sposób, bo poprzez zdjęcie, na którym ta ukrywa się za jego plecami. Wtedy też zapewniał, że "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu", najwyraźniej wskazując, że nie chce pakować się w kolejny medialny związek.
Teraz z kolei na profilu Marcina pojawił się kolejny fragment ciała nowej ukochanej. Na nowo opublikowanym zdjęciu widzimy, jak uśmiechnięty tancerz trzyma tajemniczą partnerkę za rękę na spacerze. Tu także użył wspomnianej wcześniej frazy i dodał od siebie kilka słów, wskazując, że najwyraźniej dobrze im się układa.
To był dobry weekend - zapewnił.
Co ciekawe, jeden z tabloidów dotarł do informatora, który twierdzi, że Marcin Hakiel ma zamiar wspólnie zamieszkać z nową miłością. Podobno tancerz planuje budowę nowego domu i nie wyklucza ponownego zostania ojcem.
Marcin już szuka miejsca na budowę nowego domu, ale też bierze pod uwagę kupno gotowej nieruchomości. Chce mieć co najmniej trzy pokoje tylko dla dzieci i nie mówi nie w sprawie powiększenia rodziny - zdradza informator "Super Expressu".
Myślicie, że wkrótce poznamy też "całą" jego partnerkę?