Lata temu Cameron Diaz uchodziła za jedną z największych gwiazd Hollywood. Niebieskooka blondynka z charakterystycznym uśmiechem nieustannie pojawiała się w kolejnych filmowych produkcjach i brylowała na czerwonych dywanach. Kilka lat temu Cameron zaczęła jednak powoli wycofywać się z show biznesu, a w 2018 całkowicie porzuciła karierę aktorską.
W ostatnim czasie Cameron Diaz skupiała się na życiu rodzinnym. W 2015 roku gwiazda wyszła za mąż za muzyka grupy Good Charlotte Benjiego Maddena. Na początku roku małżonkowie powitali natomiast na świecie swoją pierwszą pociechę - córkę Raddix. Chociaż ze względu na swoją popularność Diaz mogłaby z powodzeniem spełniać się jako tzw. insta-matka, na co dzień stara się jednak zachowywać szczegóły wychowania pociechy dla siebie i unika opowiadania o urokach macierzyństwa w wywiadach.
Zobacz: Cameron Diaz pierwszy raz o macierzyństwie: "To NAJLEPSZA RZECZ, jaka mnie w życiu spotkała"
Zobacz również: Adele schudła dzięki POMOCY ZNANYCH KOLEŻANEK? Trenera poleciła jej Lady Gaga, a szefa kuchni Cameron Diaz!
Chociaż Cameron Diaz już od kilku lat konsekwentnie unika show biznesu, do tej pory nigdy nie opowiadała o powodach swojej decyzji. Ostatnio aktorka postanowiła jednak zmienić zdanie i zwierzyła się koleżance po fachu Gwyneth Paltrow na łamach jej internetowego programu In goop health: The Sessions.
Podczas rozmowy z przyjaciółką Cameron przyznała, że porzuciła plan filmowy właśnie po to, by poświęcić więcej energii życiu osobistemu. Zawodowe obowiązki przez lata skutecznie pochłaniały bowiem cały jej czas.
Po prostu zdecydowałam, że chcę od życia innych rzeczy. Ciężko pracowałam przez tak długi czas, robiąc filmy, a to jest taka harówka. I nie zostawiałam sobie żadnego miejsca na życie osobiste - wyznała Diaz.
Postanowiłam przestać robić filmy i naprawdę skupić się na moim życiu osobistym, relacjach z rodziną, przyjaciółmi. I wtedy poznaliśmy się z Benjim, wzięliśmy ślub niemalże od razu, bo obydwoje wiedzieliśmy, że musimy to zrobić - dodała gwiazda.
Aktorka przyznała, że porzucenie kariery filmowej okazało się dla niej wyzwaniem - wiązało się także bowiem z koniecznością naprawienia wielu relacji.
Musiałam sobie poradzić z wieloma rzeczami, wiele relacji naprawić i zbudować wiele tych, w których byłam nieobecna. Praca na takim poziomie i wystawianie siebie na widok publiczny do tego stopnia są bardzo intensywne. Przez cały czas spływa na ciebie mnóstwo energii, gdy jesteś tak widoczny jako aktor i kontaktujesz się z mediami - wspominała.
Cameron zdradziła również Gwyneth Paltrow, że na aktorskiej emeryturze w końcu udało jej się osiągnąć wewnętrzny spokój i zadbać o samą siebie.
Czuję się lekka i stabilna. Dziwnie o tym mówić. Znam wielu ludzi, którzy tego nie zrozumieją, ale wiem, że ty rozumiesz - mówiła przyjaciółce Diaz.
Doceniacie szczerość Cameron Diaz?