Związek Camili Cabello i Shawna Mendesa od samego początku wzbudzał wiele emocji. Para nagrała wspólnie utwór Señorita, a w teledysku wcielili się w rolę kochanków, sugerując, że są dla siebie kimś więcej niż tylko przyjaciółmi.
Piosenka świetnie się sprzedała, a plotki o romansie podgrzewały atmosferę wokół artystów. Niedługo po wydaniu utworu Camila i Shawn przyznali wreszcie, że są parą.
Od tego momentu ochoczo opowiadają w mediach o swojej relacji i łączącym ich "gorącym uczuciu". Nie wszyscy jednak wierzą w opowieść o wielkiej miłości między wokalistami. Część fanów zarzuca im kłamstwo w celach promocyjnych i powątpiewa w istnienie między nimi czegokolwiek poza kontraktem reklamowym.
Dzielna Camila wielokrotnie próbowała położyć kres plotkom i udowodnić, że między nią a piosenkarzem jest wielka namiętność. Fani niestety nie doceniają jej starań, które przeważnie są wyśmiewane. W udowodnieniu prawdy nie pomagają też doniesienia o orientacji Mendesa...
Przypomnijmy: Shawn Mendes śledzi na Twitterze konto GEJOWSKIEGO AKTORA PORNO. Internauci: "Zero zdziwienia!"
Podczas ostatniej gali The Global Awards Camila po raz kolejny skomentowała swój namiętny romans z Shawnem. Gwiazdka wyjawiła, że związek z piosenkarzem czasami ją... męczy i dlatego nie planują nagrywać kolejnych utworów.
Chciałabym zrobić coś więcej, ale jesteśmy jeszcze młodzi - zauważyła piosenkarka. Nie chodzi nawet o brak czasu. Bycie zakochanym jest wyczerpujące, to naprawdę męczy. Nie możemy nawet iść do studia, więc próbujemy trochę się uspokoić.
Zapytana przez dziennikarza o to, czy nie mają czasu na wyjście do studia, bo są zajęci sobą, odpowiedziała rozbawiona:
Nie, nie. Miałam na myśli emocjonalne wyczerpanie! Cholera.
Dziwicie się, że związek Camili i Shawna wyczerpuje ich tylko emocjonalnie?