Mało kto spodziewał się, że kolejne, satyryczne nagranie na instagramowym profilu Katarzyny Nosowskiej wywoła tyle emocji. Wokalistka zespołu Hey opublikowała w czwartek pierwszą część materiału reklamowego, który nagrała na potrzeby trwającej od dłuższego czasu współpracy z firmą Danone - producentem napojów Alpro. Nosowska, standardowo, podeszła do tematu ze sporą dozą dystansu i postanowiła promować produkt, parodiując jednocześnie Caroline Derpienski, która od kilku miesięcy wywołuje sporo szumu w rodzimym świecie show biznesu.
Reklama Katarzyny Nosowskiej rozbawiła wielu internautów, a także koleżanki i kolegów z branży, którzy publicznie zachwycali się poczuciem humoru artystki. Do śmiechu nie było za to samej Caroline Derpienski, która swoje niezadowolenie wielokrotnie wyrażała w sekcji komentarzy i na InstaStories. Partnerka amerykańskiego milionera ostro krytykowała Nosowską i już zagroziła jej pozwem sądowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybuch regularnie podkręcanej przez Caroline Derpiensk afery sprawił, że do budzącej dyskusje kampanii reklamowej z udziałem Katarzyny Nosowskiej, odniosła się nawet firma Danone. W sprawie wypowiedziała się rzeczniczka prasowa, która zapowiedziała, że przedsiębiorstwo nie ma zamiaru zrywać współpracy z wokalistką Hey.
Mam wrażenie, że głosy są raczej podzielone. Taka forma kreacji budzi emocje [...] Jeśli zaś chodzi o materiał Nosowskiej, powiedziałabym, że jest satyryczny. Nie widzę w nim elementu złośliwej parodii, więc nie widzę tu też żadnej sprzeczności - komentowała rzeczniczka prasowa Danone, Martyna Węgrzyn.
Caroline Derpienski reaguje na stanowisko Danone. Wspomniała o pozwie
Przedstawicielka firmy zdradziła też, że Caroline Derpienski, wbrew swoim wcześniejszym zapewnieniom, nie podjęła żadnych kroków prawnych. Celebrytka już zareagowała na słowa Węgrzyn, publikując na Instagramie krótkie oświadczenie.
To prawda, nie podjęłam JESZCZE kroków prawnych, ALE po przeczytaniu stanowiska firmy zaczynamy działać. Szczyt bezczelności i brak klasy [pisownia oryginalna] - napisała Derpienski.
Caroline Derpienski kpi z Katarzyny Nosowskiej. "Gwiazda mlekowa"
Nie obeszło się bez przytyku w stronę Katarzyny Nosowskiej. Caroline przyznała, że jest już pewna swojej wygranej w sądzie.
Gwiazda mlekowa. Jeszcze niech kocie kuwety reklamuje. Oj, coś słabo w budżecie domowym Pani Nosowej. A ja pieniądze z wygranego procesu przeznaczę na bezdomne koty - dodała z przekąsem Caroline.