Caroline Derpienski wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Mieszkanka Miami kilka miesięcy temu szturmem wdarła się do polskiego show biznesu i ostatecznie zadomowiła się w nim na dobre. Ukochana milionera zdążyła już zostać projektantką, pokłócić się z paroma znanymi celebrytkami oraz zagrozić kilkoma pozwami. Przy tak napiętym harmonogramie wciąż znajdowała również czas na chadzanie po ściankach i dzielenie się opowieściami na temat bajkowego życia za oceanem. Czy to się komuś podoba, czy nie, losy Caroline wzbudzają spore zainteresowanie zarówno mediów, jak i internautów. Wkrótce celebrytce ma także przyjrzeć się Krzysztof Stanowski.
Zobacz: Krzysztof Stanowski bierze się za tajemnice Caroline Derpienski! "Nowy Rok zapowiada się DOLLARSOWO"
Caroline Derpienski bez sztucznych rzęs. Jak wygląda w naturalnym wydaniu?
Derpienski znana jest nie tylko z nierzadko kontrowersyjnych wypowiedzi i oryginalnego sposobu bycia, lecz również charakterystycznego wizerunku. Celebrytka nawet na co dzień nie stroni od ekstrawaganckich kreacji i dopracowanego w każdym calu makijażu. Okazjonalnie zdarza jej się jednak pokazywać w nieco bardziej naturalnym wydaniu. Ukochana milionera coraz częściej zamieszcza w sieci filmiki makijażowe, w których można ją zobaczyć w wersji sauté. Ostatnio celebrytka postanowiła iść o krok dalej.
W poniedziałek Derpienski za pośrednictwem InstaStories ogłosiła, że zdecydowała się przeprowadzić pewien ważny eksperyment. Celebrytka postanowiła po raz pierwszy od trzech lat zdjąć sztuczne rzęsy. Jak wyjaśniła, chciała bowiem sprawdzić, czy podoba się samej sobie w takim wydaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od chyba 3 lat ani razu nie zdjęłam sztucznych rzęs, nawet na chwilę. Zawsze mam robione przedłużane na stałe i jedynie je uzupełniam. Tak że po raz pierwszy od +/- 3 lat zdjęłam sztuczne rzęsy, aby sprawdzić, jak się sobie podobam w wersji 100% natural - ogłosiła Caroline.
Derpienski nie zapomniała rzecz jasna upamiętnić tak przełomowego momentu. Po wyjściu spod prysznica pozbawiona doklejonych rzęs celebrytka postanowiła zrobić sobie zdjęcie, którym podzieliła się z obserwatorami. Przy okazji zdradziła, że w takiej wersji nie czuła się najlepiej, dlatego też zamierza niezwłocznie wrócić do poprzedniego wizerunku.
Na tym zdjęciu jestem od razu po prysznicu, 0 makijażu, mokre włosy, 0 sztucznych rzęs. I powiem Wam szczerze, nie podoba mi się. Jestem obiektywna i mam prawo do swojego zdania i gustu. Nie zawsze to, co jest natural, jest lepsze, a naturze warto czasami pomóc. Jutro wracam do sztucznych rzęs, bo w nich czuję się dolarsowo - zapowiedziała.
By dodatkowo przekonać fanów do swoich racji, Derpienski ponownie zaprezentowała im zdjęcie, do którego zapozowała bez sztucznych rzęs - tym razem jednak w przybliżeniu.
Mówcie, co chcecie, ale no nie podoba mi się brak rzęs - podsumowała eksperyment.
Zobaczcie, jak Caroline Derpienski wygląda bez sztucznych rzęs.