Doniesienia o Caroline Derpienski są niczym sinusoida atencji – raz dogryza wszystkim swoim gwiazdorskim stylem bycia, innym razem prosi o pieniądze, pokazując pustą lodówkę, co oczywiście było zaaranżowane. Po rozstaniu z ukochanym "Jackiem" białostoczanka deklarowała, że zaczyna nowy etap w życiu i zamierza zdemaskować bajkę, jaką pokazywała w swoich mediach społecznościowych.
Nastąpiło to jednak tylko w niewielkim stopniu, bo Caroline nie zdecydowała się na podjęcie "normalnej pracy" ani na stanowcze zakończenie związku. O swojej kolejnej zagrywce mającej wzbudzić zainteresowanie wokół jej osoby opowiedziała tuż przed świętami, ujawniając, że w znacznej mierze kłamała na temat "toksycznego związku" czy statusu finansowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski pokazała się całkowicie bez makijażu
W międzyczasie zaliczyła swój muzyczny debiut, a także podjęła działalność charytatywną i obecnie znów jest u niej "dollarsowo". Caroline naprawiła swój związek z "Jackiem" i nie daje o sobie zapomnieć w rodzimym show-biznesie. Niedawno zorganizowała tajemniczy event w amerykańskim stylu, na którym nie zabrakło popiersia Donalda Trumpa.
ZOBACZ TAKŻE: U Caroline Derpienski znów dolarsowo. Był szampan i... złote popiersie Trumpa: "Jako Amerykanka nie mogłam się nie zgodzić"
Niemniej Derpienski chyba zauważyła też potencjał, jaki niesie za sobą naturalny i nieprzekłamany content, ponieważ między dokumentacją luksusu a promowaniem swojego świątecznego hitu (?) "najlepsza przyjaciółka" Anety Glam postanowiła pokazać się bez makijażu i filtrów. Na wspomnianym zdjęciu opublikowanym na Instagramowej relacji możemy nawet dostrzec drobne niedoskonałości, co też celebrytka podpisała wymownym komentarzem: "Completely no makeup bebe".
Poznalibyście ją na ulicy?