W niedzielę Caroline Derpienski przyleciała do Polski. Celebrytka podróżuje po stolicy w towarzystwie 5 muskularnych mężczyzn, którzy pełnią funkcję jej ochroniarzy. Celebrytka poruszyła ten temat w swojej porannej relacji i wytłumaczyła, że panowie sprawują nad nią pieczę przez całą dobę. Jak stwierdziła partnerka Porowskiego, "szaleńców nie brakuje". Nieprzyjemnej sytuacji miała nawet doświadczyć w Miami.
Ja mam 5 ochroniarzy dostępnych 24 godziny dla mnie w Polsce ze względu na bezpieczeństwo, ponieważ jak się jest osobą publiczną, to szaleńców nie brakuje. Nawet na lotnisku, kiedy musiałam być sama, jak leciałam z Miami, to po prostu jak stałam w kolejce zdać bagaż, laska mnie zaczęła macać po plecach. [...] - powiedziała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski tłumaczy po co jej aż pięciu ochroniarzy
Derpienski twierdzi, że już wielokrotnie znalazła się w niebezpieczeństwie. Gdyby tego było mało, Caroline podobno dostaje również groźby. Wspomniani ochroniarze mają jej umożliwić sprawne załatwianie spraw bez poczucia strachu. Zdaniem celebrytki takowe zagrożenia są wynikiem jej kontrowersyjnego stylu bycia.
To nie jest kwestia tego, że ja chcę zaszpanować ochroną. To jest po prostu kwestia bezpieczeństwa, bo miałam już takie sytuacje w życiu, które były dość niebezpieczne. Zwłaszcza, że ja jestem mega kontrowersyjną osobą w Polsce, nie muszę tego nikomu tłumaczyć. Non stop dostaję różne pogróżki w dm [przyp. red. prywatne wiadomości]. Naprawdę okropne zastraszanie mojej osoby, więc po prostu ja nie chcę żyć w psychozie, tylko ja odwiedzając was chcę się czuć psychicznie zrelaksowana i myśleć o tym, co mam do zrobienia, a nie martwić się i oglądać za siebie [...] - dodała.
Caroline Derpienski chwali się nową torebką za kilkanaście tysięcy
Caroline podczas pobytu w Warszawie nie omieszkała również pochwalić się swoimi drogocennymi akcesoriami. Ukochana Krzysztofa została niedawno posiadaczką nowej fioletowej torebki Versace "La Medusa Mini". Ten sam model, ale w innym kolorze jest wart 12 459 zł. Derpienski pokusiła się także o komentarz w sprawie autentyczności czarnej pikowanej torby Chanel, którą kupiła w Miami. Gwiazda specjalnie pokazała ją "z bliska", zarzekając się co do oryginalności produktu.