O Mary Magdalene niedawno zrobiło się głośno, gdy świat dowiedział się o jej gigantycznym implancie piersi, który niespodziewanie eksplodował. Miłośniczka medycyny estetycznej przez jakiś czas publikowała w sieci zdjęcia z pojedynczą piersią wielkości piłki lekarskiej, czym wywołała niemało zamieszania. Teraz jednak wygląda na to, że naszła ją pewna smutna refleksja. W długim oświadczeniu zamieszczonym na Instagramie dziewczyna wzywa młode osoby, aby powstrzymały się przed ekstremalnymi modyfikacjami ciała. Jak sama przyznaje, pogoń za wymarzoną aparycją przysporzyła jej tylko cierpienia.
Jej pierś eksplodowała. Mary Magdalene apeluje o powstrzymanie się przed ekstremalnymi zmianami
W ostatnią niedzielę Mary dość niespodziewanie oznajmiła światu, że nie chce już więcej iść pod nóż, o ile nie będzie to absolutnie potrzebne. Gwiazda z Instagrama przyznaje, że operacje kosztowały ją majątek i zdrowie. Wszystkich, którzy chcieliby pójść jej śladem, prosi o zachowanie rozsądku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mam już dość tych operacji. Jestem w pułapce. Bóg wie, na jak długo. Robisz coś nowego, że "naprawić" to, co zepsuł poprzedni doktor. Ten nowy też może nie podołać. Jestem wypalona, zmęczona tym stylem życia. Chciałabym się cofnąć w czasie i nic sobie nie robić. Nie było to warte mojego czasu, pieniędzy, stresu. Moje ciało nie jest w stanie leczyć się tak samo sprawnie, jak kiedyś. Chcę po prostu żyć normalnym życiem, a nie jestem w stanie tego osiągnąć. Nie oczekuję, że będziecie mi współczuć. Sama to sobie zrobiłam. Ale chcę podzielić się moim doświadczeniem z osobami, które planują też dokonać na swoim ciele ekstremalnych przekształceń. Prędzej czy później dopadną Was przykre konsekwencje. To nie jest tego warte.
Ostatnie operacje Mary Magdalene
W kolejnych wpisach Mary poinformowała, że ostatnie operacje, jakim planuje się poddać, to rekonstrukcja naturalnego kształtu pośladków i rozpuszczenie wypełniaczy w ustach. Już udało jej się spełnić marzenie o odzyskaniu skromniejszego biustu. Efektami zamierza wkrótce pochwalić się na Instagramie.
Jestem bardzo zadowolona z tych wszystkich zmian. Moje plecy czują się wspaniale. Ubrania znowu pasują, a gdy rozmawiam z ludźmi, nie gapią się już tylko na moje piersi. Chcę wszystkie modyfikacje ograniczyć do takiego poziomu, żeby ludzie znowu dostrzegli mnie, nie efekty operacji plastycznycznych - pisze ofiara eksplozji implantu piersi.