Na początku marca Grzegorz Krychowiak ogłosił, że w geście solidarności z Ukrainą zawiesza kontrakt z rosyjskim klubem FK Krasnodar, informując jednocześnie, że dokonał transferu do AEK Ateny. Zapozował wówczas z koszulką nowej drużyny, a pod zdjęciem napisał, że rozpoczyna "nowy rozdział" i przywitał się w języku greckim.
Do Aten przeprowadziła się z Grześkiem oczywiście żona. Celia Jaunat również nie omieszkała zarejestrować tego faktu za pośrednictwem instagramowego profilu, dlatego opublikowała kilka ujęć z greckim miastem w tle.
Parę tygodni temu ukochana Krychy pochwaliła się, jak spędza czas wolny w nowych czterech kątach. Zrelacjonowała na Instastories "painting day", czyli dzień, w którym oddaje się malarskim obowiązkom. Przy okazji przemyciła wtedy nieco kadrów z ich nowego gniazdka.
Zobacz też: Zapracowana Celia Jaunat oddaje się MALARSTWU w posiadłości w Grecji. Prawdziwa kobieta renesansu? (FOTO)
W czwartek przebywająca aktualnie w rodzimej Francji Celia postanowiła pójść o krok dalej i pokazać jedno z pomieszczeń ich apartamentu w Atenach w pełnej okazałości. Wrzuciła więc na profil zdjęcie stylowego salonu z kominkiem, imponującym żyrandolem oraz oryginalnymi kanapami i oznaczyła szereg luksusowych marek, przy pomocy których udekorowała pomieszczenie.
Nie ma jak w domu - napisała pod najnowszym postem, dodając na Instastories, że "tęskni" za swoimi nowymi czterema kątami.
Pod wpisem 29-latka mogła liczyć na szereg zachwytów nad salonem. O komentarz pokusiła się nawet Sara Boruc.
Oszałamiająco - napisała żona Artura, nazywając koleżankę z ekipy WAGs "babe".
Też jesteście oszołomieni wnętrzami Krychowiaków?