O potwornej diagnozie, którą usłyszała Celine Dion, wiemy już od prawie dwóch lat. Fani wokalistki zamarli na wieści, że gwiazda zmaga się z zespołem sztywnej osoby, nieuleczalną chorobą autoimmunologiczną, która znacznie ograniczyła jej możliwości poruszania się oraz również śpiewu. W związku z orzeczeniem lekarzy, Dion była zmuszona odwołać szumnie zapowiadaną trasę koncertową. Promyk nadziei pojawił się dopiero kilka tygodni temu, kiedy to mogliśmy zobaczyć diwę na rozdaniu nagród Grammy. Po dłuższej przerwie gwiazda dodała nowe zdjęcie na Instagramie, a przy okazji poinformowała o swoich dalszych zmaganiach z rzadką przypadłością zdrowotną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celine Dion pokazała się z synami. Pisze o walce z chorobą
Na rodzinnym zdjęciu widzimy Celine obejmującą swoich trzech synów, René-Charlesa, Nelsona i Eddy'ego pozujących na wyścigowym podium. Już w pierwszych linijkach opisu gwiazda zdradza, że zdecydowała się skontaktować z fanami w związku ze Światowym dniem świadomości o zespole sztywnej osoby.
Jak wielu z Was wie, jesienią 2022 roku zdiagnozowano u mnie zespół sztywnego człowieka (SPS). Walka z tą chorobą autoimmunologiczną była jednym z najtrudniejszych doświadczeń w moim życiu, ale pozostaję zdeterminowana, aby pewnego dnia wrócić na scenę i żyć tak normalnie, jak to będzie tylko możliwe. Jestem dozgonnie wdzięczna za miłość i wsparcie, które otrzymałam od moich dzieci, rodziny i Was wszystkich. Chciałam też wyrazić moje wsparcie i dodać otuchy wszystkim na świecie, którzy walczą z SPS. Chcę, żebyście wiedzieli, że potraficie to zrobić! Potrafimy to zrobić! - czytamy na profilu wybitnej wokalistki.
Przypomnijmy: Co dzieje się z Celine Dion? Fani "przyłapali" ją w Nowym Jorku. Tak wyglądała (WIDEO)