Już 25 czerwca będzie miała miejsce premiera filmu dokumentalnego poświęconego Celine Dion. Oprócz historii życia kanadyjskiej wokalistki i przebiegu jej spektakularnej kariery, widzowie dowiedzą się, z czym wiąże się zespół sztywności uogólnionej, który pozbawił diwę możliwości wykonywania ukochanego zawodu. Przedsmak tej produkcji pojawił się już w programie rozrywkowym "Today", w którym gwiazda szczerze opowiedziała, jak w jej przypadku wygląda przebieg tej nieuleczalnej choroby.
11 czerwca wieczorem na antenie NBC wyemitowana zostanie druga część wywiadu. Odcinek promowany jest niespodziewanym wyznaniem Celine, które wprawiło w osłupienie jej wielbicieli z całego świata. Artystka przyznała, że żyła w kłamstwie przez wiele lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celine Dion walczy z chorobą od bardzo długiego czasu
56-letnia gwiazda zdecydowała się ujawnić swój pogarszający się stan zdrowia w 2022 roku, kiedy zmuszona była odwołać szumnie zapowiadaną trasę koncertową obejmującą Amerykę Północną i wiele państw europejskich. Przy okazji nowej rozmowy wyszło na jaw, że walczy z chorobą układu nerwowego już od 17 lat. Wstrząsającą diagnozę usłyszała w trakcie wydawania świetnie przyjętego przez fanów albumu "Taking Chances", po którym ruszyła w światowe tournee.
W początkowym stadium zespół sztywności uogólnionej zupełnie nie dawał jej się we znaki. Celine Dion czuła jednak na sobie olbrzymi ciężar w związku z poczuciem zachowywania się jak "bohaterka". W rozmowie z dziennikarką Hodą Kotb wyjaśniła, że było to dla niej szczególnie trudne, kiedy jej mąż również zmagał się z olbrzymimi problemami zdrowotnymi.
Przestałam rozumieć, co się ze mną dzieje. Powinnam była przystopować, poświęcić więcej czasu, żeby móc się nad tym wszystkim zastanowić, zebrać myśli. A jakby tego było mało, mój mąż też walczył o życie - zaakcentowała piosenkarka.
Wykonawczyni przeboju "My Heart Will Go On" podkreśliła ponadto, że w pewnym momencie przerosło ją jednoczesne zajmowanie się ukochanym, wychowywanie dorastających dzieci oraz zobowiązania muzyczne.
Musiałam wychowywać dzieci, musiałam się ukrywać, musiałam spróbować zostać bohaterką, jednocześnie czując, jak moje ciało mnie opuszcza. W końcu "kłamstwo" stało się zbyt duże. Zdecydowałam, że nie mogę już dłużej ukrywać prawdy - zdradziła w wywiadzie.