"Afera szczepionkowa" od kilku dni jest tematem numer jeden w Polsce. Po tym, jak okazało się, że grupa artystów zaszczepiła się przeciw Covid-19 poza kolejnością, wybuchła wielka medialna burza.
Jednym z zaszczepionych "poza kolejką" jest Radosław Pazura. Aktor w rozmowie z Polsat News stwierdził, że "nie żałuje" i apelował do krytykujących o opamiętanie się.
Okazuje się, że Radek nie powiedział o szczepieniu swojemu bratu, Cezaremu Pazurze. Ten dowiedział się dopiero od dziennikarki Wirtualnej Polski podczas wywiadu w programie Newsroom.
Zaskoczyła mnie pani, ja się od pani dowiaduję. Ja rozmawiałem z Radkiem w sylwestra, składaliśmy sobie życzenia, a od tego czasu nie. To jest dla mnie zaskoczenie, więc nie będę tego komentował. Nie wiedziałem - powiedział.
Pazura dodał, że nie wie, kiedy sam będzie mógł udać się na szczepienie.
Jeszcze poczekam razem z innymi moimi rówieśnikami, jeszcze się nie interesowałem. Ja chyba jestem w drugiej grupie... - dodał aktor.