Cezary Pazura już zawsze będzie nam się kojarzył z kurczakiem tańczącym na cmentarzu, tak właśnie reklamował serial ze swoim udziałem. Przypadki Cezarego P. w założeniu miały być satyrą na show biznes, w której Pazura zagrał samego siebie - "dawną ikonę polskiego kina, która pragnie wrócić na szczyt". Okazały się klapą, jak każdy z ostatnich projektów Czarka. To jednak nie przeszkadza Telewizji Puls… we wznowieniu emisji serialu. Na Play Puls w soboty i w niedziele można zobaczyć po raz kolejny Pazurę w wcieleniu kurczaka i nie tylko. Sam chciałby już zapomnieć o tej roli?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.