Chyba nikt nie spodziewał się, że to właśnie Barbara Kurdej-Szatan stanie się jedną z najzagorzalszych przeciwniczek rządu Prawa i Sprawiedliwości w polskim show biznesie. Niepozorna "blondynka z reklamy" nie boi się otwarcie wyrażać swoich poglądów, choć takie wypowiedzi kosztowały ją już utratę pracy w Telewizji Polskiej.
Niezrażona postawą szefostwa TVP, Basia nadal odważnie mówi to, co myśli o sytuacji w kraju. Nic więc dziwnego, że ciężarna aktorka również przed ostatnimi wyborami prezydenckimi jasno określiła, na kogo będzie głosować.
Przypomnijmy: Barbara Kurdej-Szatan zachwala Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołownię: "Takich polityków życzymy sobie w naszym kraju!"
Choć pod politycznymi wpisami Barbary Kurdej-Szatan nie brakuje ogromnej liczby pozytywnych komentarzy, to wśród jej fanów nie brakuje też osób, które mniej entuzjastycznie podchodzą do aktywizmu gwiazdy.
Pod jednym z ostatnich wpisów Kurdej-Szatan, wyjątkowo niezwiązanych z sytuacją w kraju, pojawił się komentarz, który zwrócił uwagę samej aktorki:
Nie lubię pani za ten wpis przed wyborami i za dzielenie ludzi - napisał jeden z internautów. Mogła pani go nie zamieszczać.
Basia nie zwlekała z odpowiedzią:
To nie ja dzielę Polskę. Kilka lat temu Polacy się tak nie zachowywali - odparła aktorka.
Zgadzacie się z nią?