W 2017 roku wybuchł skandal wokół Harveya Weinsteina, którego kilkanaście kobiet oskarżyło o gwałty i molestowanie seksualne. Na fali oskarżeń pod adresem producenta filmowego wypłynęły także historie innych poszkodowanych przez wysoko postawione osoby z Hollywood. Mocno zachwiały one karierami m.in. Kevina Spacey'ego, Dustina Hoffmana, Johna Travolty oraz Charliego Sheena.
Aktor Corey Feldman ujawnił, że na planie jednego z filmów miał miejsce gwałt, ale nie może podać nazwiska sprawcy, bo "kalifornijskie prawo mu tego zabrania”. W innych wywiadach zaznaczał jednak, że żywi szczególną niechęć do Charliego Sheena.
Wkrótce wyszło na jaw, że molestowanym chłopcem miał być nieżyjący już Corey Haim, a oprawcą właśnie Sheen. Feldman twierdzi, że Haim opowiadał mu, jak Charlie poczęstował go narkotykami i uprawiał z nim seks analny.
Przypomnijmy: Charlie Cheen zgwałcił analnie 13-latka na planie filmu?! "Palili trawkę, a potem uprawiali seks"
Wiele lat później, gdy Haim był już dorosły, ponownie miał uprawiać seks z Sheenem. Chłopak cierpiał ponoć na syndrom sztokholmski i zaczął wierzyć, że jest "zakochany" w swoim prześladowcy.
Aktualnie o sprawie znów jest głośno, bowiem Corey Feldman nakręcił film dokumentalny na ten temat, zatytułowany (My) Truth: The Rape of 2 Coreys.
Obok Charliego Sheena, mężczyzna wymienia nazwiska innych rzekomych sprawców przemocy seksualnej: Jona Grissoma, Alphy'ego Hoffmana, Marty'ego Weissa i Dominicka Brascii.
Premierowy pokaz filmu z udziałem dziennikarzy i celebrytów odbył się w poniedziałek. Widzowie usłyszeli m.in. opowieść Feldmana o tym, jak Sheen zgwałcił jego kolegę pomiędzy przyczepami w środku dnia.
Każdy mógł tamtędy przechodzić. Każdy mógł to zobaczyć - mówił.
W (My) Truth... pojawiają się osoby, które potwierdzają, że wiedziały o sprawie.
Feldman proponował współpracę nad filmem Netfliksowi, jednak platforma odmówiła. Teraz dokument będzie można obejrzeć za 20 dolarów na oficjalnej stronie mytruthdoc.com.